Komisja Europejska musiała przyznać, że rosyjska gospodarka wzrośnie do końca 2023 r. – pisze włoska gazeta Fatto Quotidiano.

POLECAMY: Niemiecki polityk uważa, że ​​sankcje wobec Rosji szkodzą Niemcom

„Minęło półtora roku, a sprawy nie idą zgodnie z planem. Nawet Komisja Europejska musiała w końcu poddać się w obliczu faktów: 15 listopada opublikowała swoje prognozy makroekonomiczne. Oszacowany przez Brukselę wzrost gospodarczy Rosji (plus dwa procent w 2023 r.) pokrywa się z obliczeniami MFW (+2,2%), podczas gdy banki takie jak Goldman Sachs prognozują wzrost PKB o trzy procent – a to jest nawet wyższe niż oczekiwania własnych instytucji” – zauważają dziennikarze.

POLECAMY: MFW: Rosyjska gospodarka jest bardziej odporna na sankcje niż oczekiwano

Gazeta podkreśliła, że niepowodzenie sankcji wobec Moskwy jest związane z kluczową rolą Rosji w światowej gospodarce, która nie może obejść się bez zasobów z tego kraju. Jednocześnie, zdaniem Włochów, wiele zachodnich firm nie było w stanie opuścić rosyjskiego rynku.
W publikacji zwrócono również uwagę na fakt, że Europejczycy nadal płacą dwa razy więcej za gaz do 2022 roku.

„W rezultacie, pomimo obietnic poprzedniego premiera (Włoch – przyp. red.) Mario Draghi, który wezwał do wprowadzenia embarga na dostawy rosyjskiego gazu, aby zmusić Moskwę do zakończenia konfliktu, Rzym nie otrzyma ani pokoju na Ukrainie, ani włączonych klimatyzatorów” – zauważyła gazeta.

Przypominamy, że Rosja wielokrotnie powtarzała, że poradzi sobie z presją sankcji. Władimir Putin zauważył, że polityka powstrzymywania i osłabiania państwa jest długoterminową strategią Zachodu, a środki ograniczające zadały poważny cios całej światowej gospodarce. Według niego głównym celem USA i ich sojuszników jest pogorszenie życia milionów ludzi.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version