Funkcjonariusze z wrocławskiej komendy Straży Ochrony Kolei, patrolując stację towarową Wrocław Gądów, dostrzegli podejrzanego mężczyznę za kierownicą Toyoty, przebywającego w miejscu niedozwolonym dla osób postronnych. Mundurowi podejrzewali, że może poruszać się nielegalnie na obszarze kolejowym, a ich przypuszczenia potwierdziły się podczas kontroli. Dodatkowo, zauważone przez nich niebezpieczne przedmioty w samochodzie – maczety i noże – wzbudziły ich niepokój. 36-letni obywatel Ukrainy, zatrzymany w tym przypadku, nie tylko nielegalnie przebywał na obszarze kolejowym, ale również przywłaszczył sobie samochód i posiadał zakaz sądowy kierowania pojazdami mechanicznymi. Teraz to sąd będzie decydować o jego losie.

POLECAMY: Ukrainiec naruszył nietykalność cielesną kierownika pociągu

Wydarzenia miały miejsce w środę około godziny 10:20, kiedy funkcjonariusze z Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei we Wrocławiu patrolowali stację towarową Wrocław Gądów. Ich uwagę przyciągnął stojący w miejscu niedozwolonym samochód marki Toyota Corolla, a za kierownicą zauważyli nerwowo zachowującego się mężczyznę. Postanowili poddać kierowcę i pojazd kontroli.

Podczas legitymowania okazało się, że to obywatel Ukrainy, pozbawiony dokumentów potwierdzających tożsamość oraz zezwolenia na przebywanie na obszarze kolejowym. Dodatkowo jego nerwowe zachowanie wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. W samochodzie znaleziono niebezpieczne narzędzia w postaci maczet i noży. Zatrzymanemu nałożono środki przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek, a całą sytuację zgłoszono Kolejnemu Komisariatowi Policji we Wrocławiu.

Po skonsultowaniu danych z Systemu Informatycznego Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców ustalono, że 36-letni Ukrainiec przywłaszczył samochód marki Toyota Corolla. Pod pretekstem zakupu i przetestowania auta w trakcie jazdy, wsiadł do niego i odjechał w nieustalonym kierunku. Początkowo właścicielka sądziła, że mężczyzna dokonał transakcji na kwotę 1200 zł, lecz później zorientowała się, że doszło do kradzieży pojazdu, co zgłosiła policji.

Dodatkowo, mimo zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych wydanego przez Sąd Rejonowy Wrocław Śródmieście, mężczyzna nadal kierował samochodem. Policjanci będą teraz badać sprawę przewożonych w pojeździe niebezpiecznych przedmiotów. O dalszym losie zatrzymanego zadecyduje sąd.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version