Izraelska telewizja publiczna Kan doniosła w niedzielę rano, powołując się na anonimowe źródła, że intensywne walki z Hamasem w Strefie Gazy przewiduje się, że potrwają jeszcze około dwóch miesięcy. Po tym okresie Izraelskie Siły Obronne (Cahal) planują kontynuować działania poprzez „lokalne operacje” w palestyńskiej enklawie.

POLECAMY: Erdogan oskarżył Zachód o dolanie oliwy do konfliktu w Gazie

Rozmówcy z Kan informują, że po zakończeniu intensywnych walk nie przewiduje się zawarcia rozejmu, a oddziały izraelskiej armii pozostaną rozmieszczone w pobliżu Strefy Gazy. Według nich, na „pewnym etapie” operacji wojskowych władze Izraela pozwolą pewnej części mieszkańców Strefy Gazy na powrót do swoich domów, co będzie odpowiedzią na „wniosek Stanów Zjednoczonych oraz operacyjną konieczność” – jak podaje izraelska telewizja.

POLECAMY: Erdogan wyjaśnił, dlaczego Netanjahu rozpoczął ludobójstwo w Gazie

Informacje przekazane przez portal Times of Izrael wskazują, że palestyńskie media związane z Hamasem doniosły, iż w nocy z soboty na niedzielę Izraelskie Siły Obronne przeprowadziły ataki na północ Strefy Gazy oraz w okolicach największego ośrodka miejskiego na południu – Chan Junis.

POLECAMY: USA zawetowały rezolucję OZN wzywającą do zawarcia pokoju w Strefie Gazy

W trakcie rozmowy telefonicznej z prezydentem USA Joe Bidenem w sobotę, premier Izraela Benjamin Netanjahu poinformował, że operacje Izraelskich Sił Obronnych w Chan Junis potrwają jeszcze przez trzy lub cztery tygodnie.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version