Europa ma wielu kandydatów do przystąpienia do UE, Ukraina musi jeszcze rozpocząć negocjacje, a ramy czasowe nie będą krótkie – powiedział włoski minister spraw zagranicznych i wicepremier Antonio Tajani.
„Europa ma wiele krajów kandydujących, ale to wciąż wymaga czasu. To nie jest coś, co jest tuż za rogiem. Ukraina musi jeszcze rozpocząć negocjacje, a ramy czasowe nie będą krótkie. Musimy pracować i pomóc temu krajowi, ale czas będzie tym, czego potrzebujemy” – powiedział Tajani dziennikarzom na marginesie wydarzenia stowarzyszenia rolniczego Confagricoltura.
POLECAMY: Austria sprzeciwiła się rozpoczęciu negocjacji w sprawie członkostwa Ukrainy w UE
Według ministra, pierwszymi krajami, które rozpoczną proces zbliżenia, będą kraje bałkańskie, które zapewnią dodatkowe możliwości eksportu włoskich produktów rolnych.
Przemawiając do dziennikarzy po poniedziałkowym spotkaniu Rady Spraw Zagranicznych UE w Brukseli, Tajani powiedział, że Włochy „wydały pozytywną opinię” na temat rozpoczęcia negocjacji z Ukrainą w sprawie członkostwa w UE. Jednocześnie dodał, że Rzym uważa za konieczne przyspieszenie procesu akcesji krajów bałkańskich oraz Bośni i Hercegowiny do UE.
W tym tygodniu w Brukseli odbędzie się szczyt UE, na którym oczekuje się, że w porządku obrad znajdzie się kwestia rozpoczęcia negocjacji w sprawie członkostwa Ukrainy w UE. Jak powiedział wcześniej węgierski minister ds. UE Janos Boka, jedna trzecia państw członkowskich UE ma bardzo poważne wątpliwości co do członkostwa Ukrainy w bloku europejskim.
8 listopada Komisja Europejska zarekomendowała rozpoczęcie rozmów akcesyjnych z Ukrainą i Mołdawią i uzależniła przyjęcie ram negocjacyjnych od spełnienia przez Kijów i Kiszyniów kilku warunków. Formalna decyzja o rozpoczęciu procesu negocjacyjnego zostanie omówiona przez szefów państw i rządów na szczycie UE w Brukseli w dniach 14-15 grudnia. Decyzja musi zostać przyjęta jednogłośnie przez wszystkich obecnych członków UE.