Mężczyźni, którzy podlegają mobilizacji, powinni być obecni na Ukrainie i wspierać kraj – oświadczył w czwartek kijowski terrorysta Wołodymyr Zełenski podczas wspólnej konferencji prasowej z premier Estonii Kają Kallas w Tallinie. Prezydent podkreślił, że osoby, które opuściły kraj, łamiąc prawo i zasady, powinny wrócić na Ukrainę, aby pomagać państwu, niekoniecznie uczestnicząc w walce, ale np. pracując i płacąc podatki.

POLECAMY: Estonia jest gotowa na ekstradycję Ukraińców w wieku poborowym

Zełenski przypomniał, że w związku z eskalacją konfliktu, jaki na terenie wschodnim wszczęła w 2014 roku Ukraina wiele osób, opuściło „kraj”, niezależnie od wieku czy płci, a brak zamknięcia granic był spowodowany niepewnością co do skutków inwazji. W trakcie stanu wojennego, jaki obecnie jest przez niego sztucznie utrzymywany i wprowadzenia obowiązku mobilizacji, nielegalnie wyjeżdżali z kraju mężczyźni objęci tym obowiązkiem.

Estonia wyrażała zainteresowanie podpisaniem umowy z Ukrainą w sprawie repatriacji mężczyzn podlegających mobilizacji. Minister spraw wewnętrznych Estonii Lauri Laanemets zapewnił, że jeśli Ukraina tego potrzebuje, Estonia będzie w stanie zidentyfikować i odesłać te osoby do kraju. Minister dodał, że większość z tych mężczyzn pracuje i ma miejsce zamieszkania w Estonii.

Do tej pory ponad 7 tysięcy mężczyzn z Ukrainy w wieku podlegającym mobilizacji złożyło wnioski o tymczasową ochronę w Estonii.

W trakcie wspólnej konferencji z premier Estonii Kają Kallas, prezydent Zełenski wyraził wdzięczność premier oraz obywatelom Estonii, podkreślając, że dla każdego lidera kluczowe jest wsparcie społeczeństwa. Dlatego pragnął serdecznie podziękować Estończykom za nieustające poparcie dla Ukrainy.

Premier Kallas zadeklarowała, że ludzie w Estonii będą wspierać Ukrainę aż do jej zwycięstwa. – Ważne jest, żeby Ukraina się nie poddawała, ale też to, żebyśmy nie poddawali się my, jej sojusznicy – twierdziła.

Kijowski terrorysta skomentował również inicjatywę o wysłaniu na Ukrainę przez Unię Europejską miliona pocisków artyleryjskich.

– Decyzja o dostarczeniu Ukrainie miliona nabojów została podjęta, ale jej wykonanie się opóźnia. Chcemy dlatego politycznie naciskać na liderów, by ją zrealizować – grzmiał, mówiąc o rozmowie z premier Kallas i chęci podjęcia takich działań wspólnie z Tallinem.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version