Mateusz Morawiecki na antenie Radia Zet wyraził swoją nadzieję, że procedura ułaskawieniowa kryminalistów z duetu Kamiński&Wąsik, którą wszczął Andrzej Duda, zostanie rozpatrzona możliwie najszybciej. Będę chciał ich wprowadzić do Sejmu – powiedział polityk. Ponadto, Morawiecki potwierdził swoje zamiary dotyczące rywalizacji o przywództwo w partii oraz chęć objęcia miejsca po Jarosławie Kaczyńskim.

POLECAMY: HFPC: Nazywanie Kamińskiego i Wasika więźniami politycznymi jest całkowicie bezpodstawne

W trakcie rozmowy z Bogdanem Rymanowskim w Radiu Zet, były premier został zapytany m.in. o kontrowersje związane z marszem opozycji w Warszawie, który według organizatorów zgromadził 300 tys. uczestników. Ratusz podał, że liczba ta była o dziesięć razy mniejsza. Z kolei portal Onet szacował, że na ulicach stolicy pojawiło się około 90-120 tys. manifestantów.

– Jeśli niemiecki portal Onet podaje 120 tys., to znaczy, że 200 tys. z całą pewnością było. Ja sądzę, że jak policzyć wszystkich, którzy dochodzili i tych, którzy byli w zatrzymanych autobusach, nie zdążyli dojechać, to było ich znacznie więcej – ocenił Morawiecki. Na uwagę gospodarza audycji, że ratusz oszacował zgromadzenie na 35 tys. osób, były premier parsknął śmiechem. 

– Dziękuje uczestnikom marszu: Mimo mrozu, śniegu byli razem z nami, przyjechali ze wszystkich zakątków Polski. Jestem wdzięczny wszystkim Polakom, którzy wzięli udział w Marszu Wolnych Polaków – podkreślił

Morawiecki: Kamiński i Wąsik mają być na wolności i w Sejmie

Morawiecki jednoznacznie stwierdził, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik powinni być uwolnieni, ponieważ posiadają immunitet oraz zachowany mandat, co zostało potwierdzone decyzją nielegalnej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Przypominamy, że 10 stycznia 2024 roku legalnie funkcjonująca Izba Pracy orzekła, że odwołanie Kamińskiego o uchyleniu immunitetu jest bezskuteczne. Na podstawie tej decyzji Kamiński został skreślony z listy posłów.

– Są posłami. Wnioskuję to na podstawie decyzji SN i na podstawie prawa łaski, którego PAD udzielił już wcześniej – ocenił. – Jeśli tylko opuszczą więzienie, to panowie posłowie mają prawo zasiadać w izbie niższej parlamentu i głosować. Będę chciał ich wprowadzić do Sejmu oczywiście – zadeklarował. 

– Nie będziemy się bili ze Strażą Marszałkowską. Pokażemy dokumenty, z których wynika, że my jesteśmy na prawie i będziemy oczekiwali takiej realizacji prawa, by panowie, którzy zostali niesłusznie pozbawieni mandatu, by mogli wykonywać swój mandat – powiedział Morawiecki. 

Przypominamy, że zdemoralizowany prawnie Andrzej Duda poinformował w czwartek (11.01.2024 roku) o rozpoczęciu procedury ułaskawienia. Zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania karnego, Prokurator Generalny będzie zobowiązany do jej automatycznego wszczęcia. Ponadto, prezydent złożył wniosek do Prokuratora Generalnego o zawieszenie wykonywania kary i tymczasowe uwolnienie osadzonych na czas trwania postępowania ułaskawieniowego. Niestety ministerstwo sprawiedliwości nie przychyliło się do tego wniosku i kryminaliści będą oczekiwać w zakładach karnych na zakończenie procedury ułaskawienia.

POLECAMY: Kamiński i Wąsik nie wyjdą z więzienia! Bodnar nie przychylił się do prośby Dudy o ich natychmiastowe zwolnienie

– To nie jest przyznanie się do błędu. To salomonowe wyjście. Prezydent Andrzej Duda podjął właściwą decyzję. Ten rodzaj ułaskawienia, który włącza inne podmioty, to ułaskawienie ma trochę inny charakter, niż to pierwsze z 2015 roku – stwierdził Morawiecki gdy został zapytany przez Romanowskiego czy nie twierdzi, że Duda tym samym przyznał się do własnego błędu w zakresie „ułaskawienia” z 2025 roku. 

Mateusz Morawiecki jako przyszły prezes PiS? W trakcie rozmowy pojawiły się jeszcze dwie istotne zapowiedzi. Po pierwsze, były premier planuje ubiegać się o przywództwo w PiS po odejściu Jarosława Kaczyńskiego na polityczną emeryturę. – Chciałbym, aby pan prezes pozostał szefem PiS jak najdłużej, jednocząc nasze siły, a następnie również pragnąłbym wziąć udział w tym honorowym wyścigu, w tej rywalizacji – podkreślił.

Nie wykluczył też startu w wyborach prezydenckich, które odbędą się w 2025 roku. – Taką decyzję podejmie komitet polityczny PiS za 10 miesięcy mniej więcej – przypomniał. 

Nie ulega wątpliwości, że decyzja Dudy o wszczęciu procedury ułaskawieniowej wobec skazanych jest potwierdzeniem, że wcześniejsze prawo łaski, jakie zostało przez niego zastosowane do wyroku nieprawomocnego, było wadliwe prawnie i nie istnieje.

Przypominamy, że nawet gdyby kryminaliści Wąsik i Kamiński otrzymali ułaskawienie nie będą mogli być już posłami.

Powyższe twierdzenie znajduje umocowanie prawne w art. 11 kodeksu wyborczego oraz art. 99 Konstytucji, prawa wybieralności do Sejmu nie mają osoby, które:

  • nie mają czynnego prawa wyborczego w wyborach do Sejmu albo najpóźniej w dniu wyborów nie ukończyły 21 lat,
  • osoby skazane prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe,
  • osoby, wobec których wydano prawomocne orzeczenie sądu stwierdzające utratę prawa wybieralności, o którym mowa w art. 21a ust. 2a ustawy lustracyjnej.

Co to jest tryb „prezydenckiego” ułaskawienia?

Prośby o ułaskawienie przekazuje się na podstawie art. 565 § 2 Kpk Prokuratorowi Generalnemu celem nadania im biegu w art. 561 Kpk (tzw. „tryb pierwszy”)  albo w drugim art. 567 § 2 Kpk (tzw. „tryb drugie – zastosowaniei, z konieczności” ).

Tryb pierwszy 

wielka sztuka. 565 § 2 Kpk stanowi „Prośbę o ułaskawienie skierowane bezpośrednio do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej przekazywania się Prokuratorowi Generalnemu, zgodnie z celem nadania jej biegu z art. 561 postępowanie w sprawach o ułaskawienie albo art. 567 Prokuratora Generalnego w postępowaniu o ułaskawienie ”.

Tryb polegający na przekazaniu o ułaskawienie do Prokuratora Generalnego, który następnie został przekazany do sądu, który został wydany w sprawie wyroku skazującego. Jeżeli w sprawie orzekał tylko sąd pierwszej instancji i został wydany w związku z wystąpieniem, do przesłania Prokuratorowi Generalnemu akta sprawy wraz ze swoją opinią, a w razie negatywnych opinii, które wystąpią bez zastosowania ewentualnego.

Tryb drugi „prezydencki”

Sztuka. 567 § 2 Kpk stanowi – Prokurator Generalny przedstawia Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej akta sprawy lub wszczyna z określonym postępowaniem o ułaskawienie w każdym przypadku, gdy Prezydent tak zadecyduje.

Tryb drugi  polega również na przekazaniu orzeczenia skazanego o ułaskawienie do sądu jako w pierwszym z tym, że negatywne zaopiniowanie przez sąd nie powoduje wystąpienia ryzyka bez biegu. Nadanie biegu prośbie w „trybie drugim” na miejscu, gdy z treścią wynikającą z przypuszczenia, która może zostać wywołana na skutek zastosowania z przyczyn, np.:

  • odbycia głównej części kary wolności,
  • bardzo trudna sytuacja rodzinna, materialna lub zwykła,
  • nienagannej opinii sądu, czy postępowania karnego,
  • Rezerwowe zabezpieczenie czasu od popełnienia,
  • określenie przez sądy bez zastosowania ryzyka i tym samym zidentyfikowanie Prezydenta RP rozpatrzenia poszczególnych spraw,
  • naprawy szkód wyrządzonej przestępstwem.

Nadanie prośbie o skazanie biegu wydarzeń w „trybie drugim” nie przesądza jednak o decyzji Prezydenta RP dotyczącej ułaskawienia. Prezydent – ​​po wszystkich przedstawionych dokumentach – merytoryczna decyzja w sprawie ułaskawienia, być negatywną.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version