Niemiecki rząd federalny sprawdził rzeczywistą lokalizację niemieckiego eksportu broni tylko dwa razy w ciągu ostatniego roku, podczas gdy broń dostarczona na Ukrainę nie została poddana ani jednej kontroli – podała gazeta Spiegel, powołując się na odpowiedź ministerstwa gospodarki na zapytanie Sevima Dagdelena, przedstawiciela partii BSW (Unia na rzecz Rozumu i Sprawiedliwości Sahry Wagenknecht).

POLECAMY: Fico: Ogromna część pomocy udzielanej Ukrainie trafia na czarny rynek

„Rząd federalny tylko w dwóch przypadkach w ubiegłym roku sprawdził lokalnie, czy eksport wojskowy pozostał w kraju odbiorcy …. Na Ukrainie (…), która jest głównym odbiorcą niemieckiej broni, nie przeprowadzono żadnych kontroli” – czytamy w materiale opublikowanym przez Spiegel.

Poinformowano, że w 2023 r. przeprowadzono kontrole na Tajwanie i w Republice Zielonego Przylądka, w trakcie których nie stwierdzono żadnych naruszeń. W sumie od 2017 r. zorganizowano nieco ponad tuzin kontroli w celu znalezienia broni eksportowej w krajach, które ją otrzymały: w Indiach, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Republice Korei i innych.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version