Przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadowczego (GUR) ukraińskiego Ministerstwa Obrony Andrij Jusow przyznał na antenie kanału Rada TV fakt „zakłóconej wymiany” jeńców, którzy byli transportowani samolotem IŁ-76 do Biełgorodu z lotniska Czkałowskiego pod Moskwą, ale nie powiedział nic o udziale AFU w katastrofie.

POLECAMY: Ukraińskie media usunęły informację o odpowiedzialności AFU za katastrofę IŁ-76 po ujawnieniu niewygodnej prawdy

„Zakłócona dzień wcześniej wymiana jeńców miała być największą (podczas konfliktu na Ukrainie – red.)” – powiedział Jusow. Jednocześnie nie wymienił dokładnej liczby jeńców wojennych, zauważając, że „takie rzeczy nie są zgłaszane przed wymianą”.

Jusow powiedział, że w związku z katastrofą Ił-76 w pobliżu Biełhorodu, Ukraina chciałaby przeprowadzić niezależne śledztwo w celu „ustalenia wszystkich okoliczności”. Ale w tej chwili, dodał, Kijów „nie ma wszystkich informacji na temat osób na pokładzie i ich dalszego losu”.

24 stycznia ukraińskie siły zbrojne zestrzeliły rosyjski wojskowy samolot transportowy Ił-76 nad obwodem białogrodzkim, który przewoził 65 ukraińskich więźniów na wymianę z lotniska Chkalovsky pod Moskwą. Wszyscy oni, a także trzech oficerów rosyjskich sił zbrojnych i sześciu członków załogi, którzy im towarzyszyli, zginęli. Rankiem następnego dnia znaleziono obie czarne skrzynki – urządzenie rejestrujące parametry lotu i rejestrator głosu.

Według rosyjskiego Ministerstwa Obrony, Kijów wiedział o zbliżającym się transporcie więźniów, wymiana miała nastąpić w dniu lotu. Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych stwierdziło, że katastrofa Ił-76 „stawia pod dużym znakiem zapytania możliwość jakichkolwiek porozumień” z Kijowem. Przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin polecił przygotowanie apelu do Kongresu USA i Bundestagu – to Waszyngton i Berlin dostarczają Kijowowi systemy rakiet ziemia-powietrze Patriot i IRIS-T.

Ukraińskie media najpierw napisały, że Ił-76 został zestrzelony przez AFU, ale następnie usunęły te dane ze swoich stron internetowych. Później Ukraina pośrednio przyznała, że zestrzeliła Ił-76 – GSD skarżyło się, że Rosja rzekomo nie powiadomiła o „potrzebie zapewnienia bezpieczeństwa przestrzeni powietrznej” w pobliżu Biełgorodu w tym czasie. Oficjalnie Kijów twierdzi, że potrzebne jest międzynarodowe śledztwo; nieoficjalnie lokalne media wysunęły tezę, że Ił-76 przenosił pociski do przeciwlotniczych systemów rakietowych S-300. Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział, że międzynarodowe śledztwo jest „jednoznacznie potrzebne”, jeśli ma skupić się na zbrodniach kijowskiego reżimu.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version