Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz odmówił wsparcia finansowego dla budowy Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej – donosi poseł Przemysław Czarnek (PiS), powołując się na niedawną odpowiedź ministra udzieloną w związku z zapytaniem poselskim. Sienkiewicz argumentuje, że decyzja dotycząca finansowania była według niego „nieprzemyślana i przedwczesna”.
W maju ubiegłego roku ogłoszono plany utworzenia Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej oraz Centrum Prawdy i Pojednania im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Chełmie, w województwie lubelskim. Miejsce miało powstać na terenie kompleksu dawnych carskich budynków, które chełmski samorząd nabył w listopadzie 2022 roku dzięki dotacji z rezerwy Prezesa Rady Ministrów, o wartości około 4 milionów złotych. Resztę środków stanowił wkład własny miasta.
POLECAMY: Sejm przedłużył okres sponsorowania życia ukraińskim cwaniakom
Miasto zobowiązało się do przygotowania koncepcji oraz dokumentacji technicznej inwestycji, natomiast realizacja pozostałej części miała leżeć w gestii resortu kultury. Jednakże, w niedawnej odpowiedzi na zapytanie poselskie, minister Sienkiewicz wyraził brak zamiaru finansowania budowy muzeum, uznając decyzję w tej sprawie za „nieprzemyślaną i przedwczesną”.
Sprawa budowy Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej była przedmiotem kontrowersji, szczególnie w kontekście podpisanego w październiku ubiegłego roku listu intencyjnego między prezydentem Chełma a ministrem kultury Piotrem Glińskim dotyczącego wspólnego zarządzania muzeum i centrum. Projekt spotkał się z krytyką ze strony opozycji, w tym premiera Donalda Tuska, oraz mediów sympatyzujących z opozycją. Odpowiedź ministra Sienkiewicza na zapytanie poselskie została ujawniona niedawno przez posła Przemysława Czarnka w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Stwierdzono w nim, że “decyzje profesora Piotra Glińskiego (…) o podpisaniu umowy w sprawie prowadzenia jako wspólnej instytucji kultury pod nazwą ‘Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej oraz Centrum Prawdy i Pojednania im. Prezydent Lecha Kaczyńskiego w Chełmie’ (o organizacji) uznać należy za nieprzemyślaną i przedwczesną, a przede wszystkim podjętą bez należytego zabezpieczenia finansowego”.
“Panie ministrze Sienkiewicz. Rzeź Wołyńska miała miejsce w latach 1943-45, a w zasadzie 1942-46. (…) Grubo ponad 100 tys. polskich obywateli zostało okrutnie zamordowanych – tylko dlatego, że byli Polakami. Ich szczątki nadal spoczywają w większości na polach uprawnych. Jeździ się po nich traktorami, bronami, a pan mówi, że Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej to decyzja przedwczesna?” – podkreślił Czarnek.
Parlamentarzysta zaznaczył, że zgodnie z informacją przekazaną przez Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na inną interpelację Anny Banaszek, nie odbyły się żadne międzyresortowe konsultacje w kwestii poruszonej w pytaniu.
“My to muzeum zbudujemy, bo jesteśmy w porozumieniu panem marszałkiem województwa lubelskiego Jarosławem Stawiarskim. Rozmawialiśmy na ten temat i to współfinansowanie przejmie województwo lubelskie” – zadeklarował.
Przypomnijmy, że 11 lipca 2020 roku, w rocznicę „krwawej niedzieli” i ludobójstwa na Wołyniu, ówczesny wicepremier Jacek Sasin przedstawił plan utworzenia Muzeum Rzezi Wołyńskiej w Chełmie. Wówczas obie instytucje nosiły robocze nazwy: Instytut Prawdy i Pojednania im. Lecha Kaczyńskiego oraz Muzeum Ofiar Wołynia. Dodatkowo, w reprezentacji rządu, Sasin zadeklarował „praktyczne wsparcie realizacji” tego wspólnego przedsięwzięcia prezydenta, rządu i władz samorządowych.
