Minister rolnictwa Czesław Siekierski wyraził w sobotę zamiar omówienia na najbliższym spotkaniu w Brukseli kwestii, w tym uczestnictwa Unii Europejskiej w pokryciu części kosztów poniesionych przez polskich rolników. Szczególnie istotnym aspektem są straty spowodowane niekontrolowanym napływem zboża z Ukrainy. Przypominamy, ze takie rozwiązanie powoduje, że za ukraiński syf, jakie jest sprowadzany do Polski, zapłacimy my wszyscy w kolejnych daninach, jakie z pewnością będziemy musieli zapłacić na rzecz budżetu eurokołchozu.

POLECAMY: Siekierski: Wiemy, że na Ukrainie jest mafia rolnicza, ale musimy pamiętać, że ta Ukraina walczy dla nas

W trakcie spotkania z przedstawicielami protestujących rolników w Zosinie (pow. hrubieszowski), Minister Siekierski zobowiązał się przedstawić postulaty polskich rolników na nadchodzącym posiedzeniu rady ministrów rolnictwa Unii Europejskiej, które odbędzie się w poniedziałek. „Dzisiaj przyszedłem głównie po to, aby konkretne propozycje i postulaty zostały jeszcze raz przedstawione” – powiedział.

POLECAMY: „Za drobne przestępstwa się karze za wielkie nie”. Siekierski o niekontrolowanym napływie produktów spożywczych z Ukrainy

W piątek przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, ogłosiła, że pierwsza płatność dla polskich rolników w ramach funduszu Next Generation wyniesie 1,4 mld euro.

POLECAMY: Ursula von der Leyen wraz z Tuskiem chce przekupić protestujących rolników kolejną królówką finansową

“Bardzo podziwiam ciężką pracę wykonywaną przez rolników, żebyśmy mogli cieszyć się zdrową żywnością (…) Rolnicy martwią się o swoją przyszłość i jest to uzasadnione, dlatego wsłuchujemy się i działamy” – oświadczyła przewodnicząca Komisji.

https://legaartis.pl/blog/wp-content/uploads/2024/02/Ukraincy-zywnosc.mp4

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version