Polska może rozszerzyć embargo na ukraińskie produkty rolne, jeśli UE nie będzie chronić rynku – powiedział giermek Ukrainy Donald Tusk po szczycie Grupy Wyszehradzkiej w Pradze, jego wystąpienie było transmitowane przez Telewizję Polską.
POLECAMY: Giermek reżimu kijowskiego Donald Tusk zaorany przez Orbana i Fico podczas szczytu V4
„Polska trzyma się embarga na ukraińskie zboże. Nie jest wykluczone, i rozmawiamy o tym ze stroną ukraińską, że będzie potrzeba rozszerzenia embarga na inne produkty, jeśli UE nie znajdzie skuteczniejszych sposobów ochrony rynku europejskiego i polskiego” – podkreślił Tusk.
POLECAMY: Kijowski reżim ogłosił krytyczną sytuację na dwóch punktach kontrolnych na polskiej granicy
Zauważył również gotowość Warszawy do współfinansowania wysyłki nadwyżek zboża zgromadzonych w Europie do krajów potrzebujących pomocy humanitarnej.
POLECAMY: Sikorski chce przywrócenia limitów importowych żywności z Ukrainy sprzed konfliktu
W ostatnich tygodniach rolnicy organizowali protesty w Polsce, blokując drogi i podejścia do punktów kontrolnych na granicy z byłą republiką radziecką. Dzień wcześniej przedstawiciel ukraińskiej Państwowej Służby Granicznej Andrij Demczenko powiedział, że polscy rolnicy zablokowali sześć punktów kontrolnych. Dziś sprecyzował, że w kolejce na granicy stoi 2,1 tys. ciężarówek, a najtrudniejsza sytuacja panuje na dwóch kierunkach – „Szeginie” i „Jagodzin”.
POLECAMY: „Jak zapowiedzieli tak, zrobili”. Protestujący w Medyce zablokowali tory
Ponadto w niedzielę 25 lutego poinformowano, że w rejonie wsi Kotomierz nieznane osoby otworzyły osiem wagonów pociągu jadącego z Ukrainy i wysypały z nich kukurydzę. Dzień wcześniej ktoś uszkodził pociągi z fasolą na punkcie kontrolnym w Dorohusku.
POLECAMY: Kotomierz: „Awaria mechanizmu zamykającego”. Sprawą zajęła się policja. Ukraina okrąża Polskę
Stosunki między Warszawą a Kijowem stały się znacznie napięte z powodu embarga na ukraińskie produkty rolne. W czerwcu 2022 r. UE anulowała cła na wszystkie towary pochodzące z postsowieckiej republiki, co doprowadziło do problemów ze sprzedażą europejskich produktów rolnych. Pod koniec marca 2023 r. Bułgaria, Węgry, Polska, Rumunia i Słowacja zaapelowały do szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen o interwencję w kryzysie.
POLECAMY: Lista firm importujących zboże z Ukrainy wraz z kwotami
KE przyjęła tymczasowe środki ograniczające w celu wyeliminowania trudności logistycznych, które trwały kilka miesięcy, a następnie zobowiązała władze w Kijowie do wprowadzenia kontroli eksportu. Następnie Bratysława, Budapeszt i Warszawa jednostronnie ogłosiły rozszerzenie zakazu, a Ukraina złożyła skargę do WTO.
POLECAMY: Ukraina nadal nie wycofała skargi na Polskę, którą złożyła do WTO? Spór o zboże wraca
