Obywatel Ukrainy, który posiadał na koncie wyroki karne i figurował na liście osób niepożądanych, przymusowo został doprowadzony do granicy swojego kraju.

POLECAMY: Wronki: Ukrainiec stanowił zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego. Został deportowany

2 marca w Głubczycach funkcjonariusze Placówki SG w Opolu przeprowadzili kontrolę legalności pobytu wobec 44-letniego obywatela Ukrainy. Okazało się, że dane cudzoziemca figurują w bazach teleinformatycznych jako osoby niepożądanej na terytorium Polski. Funkcjonariusze ustalili, że cudzoziemiec w 2022 roku został skazany prawomocnym wyrokiem przez Sąd Rejonowy dla Krakowa – Krowodrzy z art. 244 Kodeksu Karnego (niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów) na karę 4 miesięcy pozbawienia wolności. Cudzoziemiec mimo zakazu został zatrzymany przez Policję podczas prowadzenia pojazdu.

Zachowanie Ukraińca wskazuje więc na to, że nie zamierza on respektować i stosować się do obowiązujących na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przepisów prawa. W celu ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego Komendant Placówki SG w Opolu wydał cudzoziemcowi decyzję o zobowiązaniu do powrotu, orzekając jednocześnie o zakazie ponownego wjazdu na terytorium Polski oraz państw obszaru Schengen na okres 7 lat. Ponadto wszczęto postępowanie administracyjne w sprawie ustalenia wysokości kosztów związanych wydaniem i wykonaniem decyzji powrotowej. Jeszcze tego samego dnia obywatel Ukrainy został pod konwojem doprowadzony do granicy państwowej i przekazany stronie ukraińskiej.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version