Na Podkarpaciu trwa brutalna gra wyborcza. W internecie pojawiło się nagranie, na którym uwieczniona została kandydatka na radną, wykonująca obsceniczne gesty i odsłaniająca swoje ciało.

Za miesiąc odbędą się wybory samorządowe, a dla wielu lokalnych polityków jest to kwestia życia lub śmierci politycznej. W związku z tym niektórzy sięgają po skrajnie nieetyczne praktyki.

Przykładem tego jest sytuacja na Podkarpaciu, gdzie ktoś opublikował nagranie, na którym kandydatka na radną przeprowadzała striptiz.

Nagranie trafiło do redakcji „Super Express”. W materiale widać kobietę, najpierw ubraną w czerwony szlafrok i stanik, a następnie zdejmującą nawet te ubrania.

Dodatkowo, gazeta zauważa, że sytuację pogarsza fakt, iż na nagraniu słychać głos dziecka.

Wideo szybko rozprzestrzeniło się w internecie i z pewnością nie wpłynie pozytywnie na wynik wyborów kandydatki na radną.

– To ma być promocja naszej wsi? Uchowaj Boże, żeby radną została! – powiedziała „Super Expressowi” jedna ze starszych mieszkanek miejscowości.

Są jednak nieliczni, których nagranie przekonało do oddania głosu na tę kobietę. – Kiedy ten striptiz pojawił się w Internecie, ludzie zaczęli rozsyłać sobie nagranie i wielu mężczyzn mówiło, że by na nią zagłosowało, bo jest odważna. Na pewno urozmaiciłaby zazwyczaj nudne posiedzenia rady. Ona mogłaby wnieść nową jakość na te posiedzenia – skomentował 40-letni mężczyzna.

Kobieta z nagrania to 38-latka, która do wyborów idzie pod hasłem: „Dążymy razem do wspólnego dobra, dlatego chodźcie ze mną”.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version