Przyjęta w poniedziałek rezolucja przez główny organ ONZ wezwała Izrael i Palestyńczyków do natychmiastowego zaprzestania działań zbrojnych oraz bezwarunkowego uwolnienia wszystkich zakładników i aresztantów.
POLECAMY: Scholz: Konflikt pomiędzy Izraelem a Palestyną należy rozwiązać tworząc dwa państwa
14 członków Rady Bezpieczeństwa zagłosowało za rezolucją, natomiast jeden – USA – wstrzymał się od głosu. Ambasador USA przy ONZ, Linda Thomas-Greenfield, oskarżyła palestyński Hamas o opóźnienie przyjęcia rezolucji o zawieszeniu broni, jednocześnie wyrażając niezadowolenie z braku uwzględnienia w rezolucji potępienia Hamasu.
Biały Dom oświadczył, że ostateczna uchwała nie spełnia oczekiwań USA, co nie oznacza jednak zmiany ich polityki wobec konfliktu w Strefie Gazy.
Izraelskie władze interpretują brak zawetowania przez USA jako wyraźne odejście od poprzedniego stanowiska, co może negatywnie wpłynąć na wysiłki wojenne przeciwko Hamasowi oraz na wysiłki mające na celu uwolnienie zakładników.
W związku z tym Izrael zdecydował się nie wysłać delegacji wysokiego szczebla do Waszyngtonu na spotkanie z prezydentem USA Joe Bidenem, co spotkało się z rozczarowaniem ze strony Białego Domu.
Rezolucja ONZ, mimo uścisku izraelskiej blokady, wezwała również do powrotu uchodźców do ich domów, dostępu do wsparcia humanitarnego oraz uznania prawa narodu palestyńskiego do suwerennej państwowości.
Sytuacja humanitarna w Strefie Gazy jest tragiczna, z ponad 90% mieszkańców, tj. 2,3 miliona osób, zmuszonych do ucieczki ze swoich domów, często bez dostępu do podstawowych potrzeb, takich jak woda czy żywność.
Po ataku Hamasu na południowy Izrael, w którym zginęło 1131 osób, Izrael wprowadził blokadę Strefy Gazy, co pogłębiło kryzys humanitarny, a następnie rozpoczął ofensywę na palestyńską eksklawę.
Ministerstwo zdrowia kierowane przez Hamas podaje, że od początku konfliktu zginęło co najmniej 32 333 osób w Gazie, a ponad 74 694 zostało rannych, głównie kobiety i dzieci. Dodatkowo, od 7 października na Zachodnim Brzegu Jordanu zginęło co najmniej 450 Palestyńczyków, a 4650 zostało rannych.
Obecnie około 7 tysięcy Palestyńczyków jest przetrzymywanych bez wyroku sądowego w izraelskich aresztach i więzieniach.