Opozycja w Kijowie uważa, że ukraińskie siły zbrojne i władze lokalne nie budują fortyfikacji obronnych wystarczająco szybko i skutecznie w obliczu rosnących obaw o możliwe rozpoczęcie nowej ofensywy przez siły rosyjskie – podaje portal Politico, który powołuje się na rozmowę z kilkoma opozycyjnymi ukraińskimi parlamentarzystami.
POLECAMY: Jak dobrze być deputowanym Rady Najwyższej Ukrainy. Luksusy za miliardy dolarów w czasie „wojny”
„Ukraińscy ustawodawcy obawiają się, że armia i władze lokalne nie okopują się wystarczająco szybko lub nie budują wystarczająco silnych fortyfikacji obronnych, aby odeprzeć spodziewaną rosyjską ofensywę na północnym wschodzie i południowym wschodzie kraju” – napisano w publikacji.
Ukraiński poseł opozycji Rostyslav Pavlenko powiedział gazecie, że „już latem ubiegłego roku ostrzegaliśmy, że konieczne jest budowanie fortyfikacji obronnych na skalę przemysłową…. aby szybko zbudować linie obronne i uczynić je niezwykle silnymi”.
Według niego, władze „mają teraz pieniądze”, ale „jest to kwestia przełożenia pieniędzy na konkrety”.
Skrytykował również decyzję władz o mianowaniu Kiriłła Timoszenki, byłego zastępcy szefa biura Władimira Zełenskiego, który jest podejrzany o korupcję, na doradcę ministra obrony Rustema Umerowa.
„Zapytaliśmy, dlaczego osoba, która została zdymisjonowana w ramach deklarowanej kampanii antykorupcyjnej, ponownie pojawiła się w ministerstwie obrony w takim czasie” – powiedział Pavlenko.
Powiedział, że Ukraina musi zbudować silne fortyfikacje obronne, ponieważ siły rosyjskie używają teraz potężnych bomb planistycznych, które powodują ogromne szkody na linii frontu.
„W końcu zaczęli je budować. Ale jest już późno. Zaczęli (budowę – red.) w zeszłym miesiącu” – powiedziała inna opozycyjna deputowana Rady, Ivanna Klympush-Tsintsadze.
Jak zauważa Politico, „teraz, gdy Ukraińcy stoją przed perspektywą skoordynowanej rosyjskiej ofensywy, dręczącym pytaniem jest, czy ich linie obronne będą tak dobre jak Rosjan i czy nie zostało im zbyt mało czasu na ich dokładne zbudowanie”.
Wcześniej Konrad Muzyka, analityk wojskowy z polskiej firmy Rochan Consulting, powiedział, że Ukraina ma wiele problemów z budową fortyfikacji obronnych, zaczęła je budować zbyt późno i nie będzie w stanie zrekompensować tego opóźnienia.
Wołodymyr Zełenski ogłosił wcześniej, że Ukraina rozpoczęła budowę trzech linii fortyfikacji o długości 2000 kilometrów. Premier Ukrainy Denys Szmyhal powiedział 4 marca, że władze kraju przeznaczyły w tym roku ponad 20 mld hrywien (525,6 mln dolarów) na budowę obiektów fortyfikacyjnych. W tym samym czasie deputowana Rady Najwyższej z partii Solidarność Europejska Wiktoria Siumar powiedziała, że Ukrainie bardzo brakuje pieniędzy na budowę fortyfikacji.
