Ambasador zbrodniczej Ukrainy Wasyl Zwarycz zamieścił na Facebooku skandaliczny wpis, w którym zażądał, aby polscy rolnicy zakończyli blokady. Ukraiński swoje żądanie oparł na równie skandalicznej wypowiedzi Donalda Tuska – zdrajacy narodu polskiego, który uważa się za rzecznika Ukrainy. W swoim wpisie Zwarycz stwierdził również, że polscy rolnicy są najbardziej uprzywilejowaną grupą w naszym kraju.

POLECAMY: Ukraińskie media szkalują Polskę i uważają, że „pomoc”, jaką otrzymali to tylko słowa

„Apeluję do tych organizacji polskich rolników, którzy nadal blokują ruch towarowy na odcinkach dróg do niektórych punktów kontrolnych z Ukrainą, w szczególności w Medyce, Korczowej, Dorohusku i Hrebennem. Usłyszcie, proszę was, głos swojego rodzimego polskiego rządu, jeśli nadal nie słyszycie, jak na Ukrainie eksplodują rosyjskie rakiety, jak opłakują tych, którzy zginęli w wyniku rosyjskich ataków terrorystycznych na budynki mieszkalne, jak wróg niszczy infrastrukturę krytyczną i całą gospodarkę ogarniętej wojną* Ukrainy. Polski Rząd słyszy i wspiera was, podejmując ważne dla was decyzje, które pomagają zaspokoić wasze pilne potrzeby” – napisał Ukrainki na Facebooku.

POLECAMY: Rolnicy wznowili blokady granicy z Ukrainą. Tusk: „Liczę na odstąpienie od tej formy protestu. Mam nadzieję, że środki przymus nie będą potrzebne”

Według Zwarycza, rolnicy są najbardziej „uprzywilejowaną klasą gospodarczą” w Polsce. „Polski rząd stworzył dla państwa możliwości otrzymania dotacji i dopłat bezpośrednich. W instytucjach unijnych polskiemu rządowi udało się zrewidować zapisy Zielonego Ładu, przekonać pozostałe kraje UE do zastosowania pewnych ograniczeń w handlu z Ukrainą, które zaczną obowiązywać od czerwca br.” – dodał.

„Nie wierzcie mitom, że ukraińskie zboże nadal zalewa polski rynek. Od kwietnia ubiegłego roku Ukraina nie sprzedawała Polsce nasion pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika. Jednostronne embargo na import zboża z Ukrainy przedłuża rząd Polski” – dodał.

Zwarycz podkreślił też, że „polskie służby wzmocniły kontrolę jakości produktów z Ukrainy”. Szkoda tylko, ze ten zapomniał dodać, że ukraińscy zbrodniarze, których reprezentuje ta kreatura, próbują do naszego kraju wwozić zatruty co daje podstawy do stwierdzenia, że w ten sposób powodują świadome zagrożenia dla naszego życia i zdrowia.

W dalszej części swojego skandalicznego wpisu dodał, że: „Choć mamy wiele pytań, dlaczego wśród dużej liczby towarów spoza UE, tak skrupulatne podejście stosuje się tylko do towarów ukraińskich, nie protestujemy, ponieważ rozumiemy, z jakim zaangażowaniem polski rząd stara się chronić Państwa interesy”.

„Uwierzcie w końcu, że kontynuacja blokady granicy z Ukrainą jest nie tylko bezpodstawna, ale także szkodliwa dla gospodarki Polski, bez rozwoju której możliwość dopłat zostanie zmniejszona” – twierdził.

„Proszę Was: zatrzymajcie blokadę granicy, wróćcie do swoich rodzin i do swojej działalności zawodowej, którą my na Ukrainie od starożytnych czasów doceniamy ze szczególnym szacunkiem.
Przed nami wspólna europejska przyszłość. Wspólnie musimy wykorzystać potencjał współpracy i partnerstwa dla dobra naszych obecnych i przyszłych pokoleń” – napisał Zwarycz.

Zagrał też znaną i używaną od początku eskalacji konfliktu na Ukrainie kartą, że „ich (Ukraińców – przyp. red.) zwycięstwo to gwarancja, że rosyjski brudny but nigdy nie trafi do twojego (polskiego – przyp. red.) domu, a ty nigdy nie usłyszysz w Polsce dźwięków wybuchów rosyjskich rakiet i płaczu za tymi, którzy zginęli na wojnie*”.

Szkoda, że we wpisie ta kreatura zapomniała o tym, że Polsce rosyjskie rakiety nie grożą, ale ukraińskie wystrzelone z premedytacją są bardzo niebezpieczne czego przykładem może być sytuacja w Przeowodwie.

POLECAMY: Prokuratura zawiesiła śledztwo wybuchu ukraińskiej rakiety w Przewodowie. Powodem brak współpracy z „przyjaciółmi” z Ukrainy

Niestety kreatura ukraińska siejąc propagadę reżimu kijowskiego o tym nie pamieta.

Oczywiście we wpisie nie zbrakło propagandy w zakresie rzekomego napływu do naszego kraju zboża z Rosji i Białorusi.

OBJAŚNIENIA zwrotu wojna w tekście:

W świetle prawa międzynarodowego działania, jakie mają miejsce na terenie wschodniej Ukrainy nie można uznać za wojnę.

Aby pomiędzy skonfliktowanymi państwa istniała wojna, musi zostać ona wypowiedziana, chociażby jednego uczestnik konfliktu. Obecnie w konflikcie zbrojnym trwającym na wschodzie Ukrainy od ponad ośmiu lat, którego eskalacja nastąpiła 24 lutego 2022 roku, wojna nie została wypowiedziana. Tym samym każdą informację o trwającej wojnie na terenie Ukrainy należy traktować jako dezinformację.

https://legaartis.pl/blog/wp-content/uploads/2024/04/Tusk-rzecznik-ukrainy-2.mp4

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

  1. Ciąg dalszy „wdzięczności” banderowców. Duda i Tusk to zdrajcy narodu polskiego. Tusk podwójny, bo obejmował się we wrześniu 2009 roku na Westerplatte z Putinem

Napisz Komentarz

Exit mobile version