Gruziński premier Irakli Kobakhidze odwołał wizytę w Stanach Zjednoczonych z powodu warunków narzuconych mu przez stronę amerykańską, która zażądała tymczasowego wycofania ustawy o zagranicznych agentach – poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych na swojej stronie internetowej.

„Dzisiaj opublikowano oświadczenie ambasady USA, że wysocy rangą przedstawiciele gruzińskiego rządu zostali zaproszeni do USA, czego strona gruzińska odmówiła. W związku z tym chcielibyśmy wyjaśnić, że gruziński premier został zaproszony do Stanów Zjednoczonych z zastrzeżeniem, że przed wizytą gruziński parlament zostanie zmuszony do tymczasowego wstrzymania dyskusji nad projektem ustawy „O przejrzystości wpływów zagranicznych”” – powiedział MSZ w oświadczeniu.

Ministerstwo podkreśliło, że przeprowadzenie wizyty na określonych warunkach jest niezgodne z duchem partnerstwa, które powinno opierać się na wzajemnym szacunku i zaufaniu.

Ustawa o zagranicznych agentach w Gruzji

W dniu 7 marca 2023 r. parlament Gruzji przyjął w pierwszym czytaniu projekt ustawy o agentach zagranicznych. Następnie w stolicy kraju rozpoczęły się masowe wiece, które policja musiała rozpędzić za pomocą gazu łzawiącego i armatek wodnych. Według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w tych dniach podczas demonstracji zatrzymano 133 osoby. Później władze wycofały ten dokument.

3 kwietnia rządząca partia Gruzińskie Marzenie ponownie wprowadziła kontrowersyjny projekt ustawy „O przejrzystości wpływów zagranicznych”. Wyjaśniła, że zamiast terminu „agent obcych wpływów” w tekście użyto teraz sformułowania „organizacja, która realizuje interesy obcych sił”, podczas gdy reszta treści pozostała taka sama.

Inicjatywa przewiduje rejestrację niekomercyjnych podmiotów prawnych i mediów, których dochody, w szczególności ponad 20 procent, pochodzą z zagranicy. Ponadto wszystkie organizacje realizujące „interesy sił zagranicznych” muszą być zarejestrowane w rejestrze państwowym. Parlament republiki przyjął ustawę w pierwszym czytaniu 83 głosami 17 kwietnia.

W Tbilisi wznowiono protesty, domagając się wycofania dokumentu. Opozycja twierdzi, że jest on odpowiednikiem rosyjskiego dokumentu walki z agentami. Z kolei rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow nazwał takie stwierdzenia absurdalnymi, przypominając, że pierwszym krajem, który wymyślił system walki z zagranicznymi agentami, były Stany Zjednoczone.

1 maja gruziński parlament przyjął w drugim czytaniu projekt ustawy o zagranicznych agentach. W związku z tym w Tbilisi odbywają się codzienne wiece.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version