Sąd Rejonowy dla Wrocławia Krzyków podważył legalność działań podejmowanych przez byłego Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego. Decyzja ta jest istotna w kontekście trwającego konfliktu pomiędzy Barskim a Adamem Bodnarem, który 12 stycznia podważył legalność przywrócenia ze stanu spoczynku do czynnej służby Barskiego na stanowisko Prokuratora Krajowego. Stanowisko sądu w tym zakresie jest kolejnym potwierdzeniem naszej tezy w zakresie nielegalności podejmowanych przez Barskiego decyzji oraz wręczanych nominacji na stanowisko asesorów i prokuratorów od początku powierzenia mu stanowisko Prokuratora Krajowego.
Adam Bodnar myli się, twierdząc, że czynności podejmowane przez Dariusza Barskiego z upoważnienia prokuratora generalnego były skuteczne – uznał Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Krzyków, który swój pogląd na temat ważności czynności, które Dariusz Barski podejmował jako prokurator krajowy, wyłożył w uzasadnieniu zarządzenia o zwrocie aktu oskarżenia. Powodem takiej decyzji było to, że asesor prokuratury, który ów akt podpisał, został powołany na to stanowisko właśnie przez Barskiego.
POLECAMY: Zapaśnik i Barski nie byli prokuratorami. Sąd w Szczecinie wydał korzystne dla Bodnara orzeczenie
Sprawa ma również szersze konsekwencje polityczne, dotykając bezpośrednio ministra sprawiedliwości. Sąd zakwestionował bowiem decyzje podejmowane przez Barskiego już po tym, jak Adam Bodnar przejął resort sprawiedliwości. Oznacza to, że działania Barskiego, nawet po zmianie na stanowisku ministra, mogą być uznawane za nielegalne, co stawia w trudnej sytuacji zarówno Barskiego, jak i obecnego ministra.
W praktyce oznacza to, że wszelkie decyzje administracyjne i prawne podejmowane przez Barskiego po przejęciu resortu przez Bodnara mogą być podważane i unieważniane. Konflikt ten podkreśla złożoność relacji i napięć politycznych w polskim systemie sprawiedliwości, gdzie spory personalne mają bezpośredni wpływ na funkcjonowanie instytucji państwowych i na interpretację prawa.
Decyzja sądu została wydana jeszcze przed stosownym rozstrzygnięciem sprawy przez Sąd Najwyższy. Co ciekawe z postanowienia wrocławskiego sądu wynikać może, że i decyzje (zwłaszcza personalne) niektórych nominatów Adama Bodnara, których de facto powoływał Barski przed 12 stycznia 2024 roku, również zostały podjęte z naruszeniem prawa.