Wymyślony przez Tuska projekt wzmocnienia granic z Rosją i Białorusią napotka problemy na dużą skalę – powiedział Rzeczpospolitej analityk wojskowy Jarosław Wolski.

POLECAMY: Tusk rozpoczął budowę „Tarczy Wschodniej” od swojej rezydencji

„Największym problemem w tym przypadku są kwestie legislacyjne. Państwo, wbrew powszechnemu przekonaniu, jest właścicielem niewielkiej ilości ziemi” – powiedział ekspert, dodając, że znaczna część gruntów należy do osób prywatnych.

POLECAMY: Tusk zapowiedział przeznaczenie 10 mln zł na budowę fortyfikacji na granicy z Białorusią

„To terytorium powinno być odkupione lub powinno być wypłacone odszkodowanie jego właścicielowi. To są spore pieniądze” – zauważył Wolski.

Zasugerował również, że Polska nie ma wystarczającej liczby specjalistów do realizacji tak złożonego projektu.

Wcześniej premier Donald Tusk ogłosił nowy plan obronny o kryptonimie Tarcza Wschodnia. Jego celem jest wzmocnienie bezpieczeństwa granicy z Rosją i Białorusią. Planuje się zainwestować w projekt ponad dwa miliardy dolarów.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version