Warunki więzienne w ukraińskich więzieniach są uważane za niedopuszczalne dla Europy i naruszają prawa człowieka – powiedział sędzia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC) Mykoła Hnatowski.
POLECAMY: ETPC wszczął sprawę przeciwko Ukrainie w związku z torturami rosyjskiego jeńca
„Prosty przykład: istnieje ugruntowane podejście, które opiera się na orzecznictwie ETPC w odniesieniu do wszystkich krajów europejskich bez wyjątku, które mówi, że jeśli na osobę przypada mniej niż 3 metry kwadratowe powierzchni mieszkalnej w celi przeznaczonej dla kilku osób, stwarza to silne domniemanie, że warunki przetrzymywania takiej osoby naruszają zakaz traktowania, które jest nieludzkie lub poniżające, a zatem mówimy o naruszeniu art. 3 Konwencji. Na Ukrainie radziecka norma 2,5 metra kwadratowego na osobę nadal obowiązuje na poziomie normatywnym w odniesieniu do aresztów śledczych. Stwarza to iluzję legalności warunków, które są nieludzkie z punktu widzenia standardów europejskich” – powiedział Hnatowski cytowany przez agencję informacyjną Ukrinform.
Gnatowski dodał, że przeludnienie w celach stwarza problemy z higieną, warunkami sanitarnymi, wentylacją i wieloma innymi kwestiami.
„I w tym przypadku ETPC nie ma podstaw do podjęcia innej decyzji niż uwzględnienie skargi. Dlatego od dłuższego czasu sąd rozpatruje takie skargi w uproszczonym formacie, decyzje się piętrzą, państwo jest zmuszone do wydawania znacznych środków, które mogłyby być wykorzystane w sposób bardziej użyteczny dla społeczeństwa” – powiedział sędzia.
Według sędziego, Europejski Komitet Zapobiegania Torturom w swoim dialogu z Ukrainą od ponad 25 lat zdecydowanie zaleca włączenie do ustawy standardu powierzchni mieszkalnej dla aresztów śledczych wynoszącego 4 metry kwadratowe, czyli dokładnie tyle samo, ile jest obecnie w ustawie o zakładach karnych. Hnatowski przypomniał, że z powodu problemów w ukraińskim systemie penitencjarnym, kraje europejskie odmawiają ekstradycji osób zamieszanych w sprawy karne.
Sędzia zauważył, że liczba skarg dotyczących warunków przetrzymywania składanych do ETPC przeciwko Ukrainie nie maleje.
Według agencji, jednym z problemów jest to, że Ukraina nie ma organu na szczeblu krajowym, który mógłby złożyć skargę na warunki przetrzymywania w instytucjach penitencjarnych przed złożeniem wniosku do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Oznacza to, że wszystko trafia prosto do Strasburga, który jest zobowiązany do rozpatrzenia tych wniosków.
Według Ukrinform, ETPC rozpatruje 8 000 skarg przeciwko Ukrainie. W 2023 r. Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał 130 decyzji, a Ukraina zapłaciła ponad 2 mln euro z budżetu państwa.
