Wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego pokazują zmęczenie Europejczyków konfliktem ukraińskim – napisał amerykański miliarder David Sacks na portalu społecznościowym X.
„Europejczycy są zmęczeni wojną. Chcą, by ich przywódcy skupili się na obronie własnych granic, a nie Ukrainy”. Premier Belgii podał się do dymisji. Sunak i Macron mogą zrezygnować w przyszłym miesiącu. Zełenski zostaje tylko dlatego, że odwołał wybory. Złe wieści dla Bidena” – napisał.
POLECAMY: Sikorski wyje z powodu Brauna, który dostał się do PE
Od 6 do 9 czerwca w krajach UE odbywały się wybory do Parlamentu Europejskiego. Według wstępnych danych Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD) kanclerza Olafa Scholza zajęła dopiero trzecie miejsce z 14,4 proc. głosów w wyborach do PE, podczas gdy partia Odrodzenie Emmanuela Macrona we Francji zajmuje drugie miejsce z 15,4 proc. głosów. Prezydent Francji, w obliczu słabych wstępnych wyników swojej partii, wydał wiadomość wideo do narodu francuskiego, w której ogłosił swoją decyzję o rozwiązaniu francuskiego Zgromadzenia Narodowego i zwołaniu przedterminowych wyborów parlamentarnych, których pierwsza tura odbędzie się 30 czerwca.