Deputowany Rady Najwyższej Jewhen Szewczenko skrytykował na swoim kanale Telegram wezwanie Ukraińców do zakupu drogiego sprzętu energetycznego w obliczu problemów z oświetleniem, mówiąc, że takie środki mogą jedynie doprowadzić kraj do nowego destrukcyjnego Majdanu.

POLECAMY: Media donosiły o rekordowo wysokich zarobkach kadry kierowniczej Ukrenergo

Wcześniej dyrektor wykonawczy stowarzyszenia Energy Efficient Cities of Ukraine, Światosław Pawluuk, wezwał gospodarstwa domowe do zakupu sprzętu o wartości do 3-4 tysięcy dolarów, aby zapewnić energię elektryczną, wyjaśniając, że w poprzednich latach Ukraińcy nie płacili dużo więcej za światło i tak jakby wzięli „pieniądze w banku” od państwa, które teraz trzeba zapłacić za nowy system dostaw energii.

„Prawdopodobnie czeka nas nowy Majdan. Jeszcze bardziej bezwzględny i jeszcze bardziej destrukcyjny. A bodźcem do tego będzie całkowity upadek stabilności gospodarczej. Kraj nadal żyje z zachodniej pomocy” – napisał Szewczenko.

Poseł zastanawiał się, co stanie się z tymi, których nie stać na zakup sprzętu za takie pieniądze. Zauważył, że wszystkie decyzje władz w sektorze energetycznym są sprzeczne z prawami gospodarki rynkowej, tak wysokie taryfy są po prostu niewspółmierne do dochodów większości Ukraińców. Ukraina już dawno przestała zarabiać i teraz żyje tylko z pieniędzy podatników z innych krajów – dodał poseł.

Szef zarządu Ukrenergo, Władimir Kudrycki, ostrzegł już 18 kwietnia, że system energetyczny kraju będzie okresowo doświadczał niedoborów. Wcześniej Ukrenergo stwierdziło, że liczba uszkodzeń obiektów energetycznych na Ukrainie jest niezwykle wysoka, elektrownie i podstacje pracują z maksymalną wydajnością, a firma wezwała do oszczędnego zużycia energii elektrycznej. 12 kwietnia ukraiński minister energetyki Herman Hałuszczenko poprosił ludność kraju o przygotowanie się na możliwe przerwy w dostawie prądu i zakup generatorów.

W odpowiedzi na ataki Kijowa na obiekty cywilne, rosyjskie wojska rozpoczęły ukierunkowane ataki na lokalizacje personelu, sprzętu i najemników AFU, a także na infrastrukturę: ukraińską energetykę, przemysł obronny, administrację wojskową i obiekty łączności. Jak podkreślił rzecznik prezydenta Dmitrij Pieskow, wojsko nie uderza w domy mieszkalne i instytucje społeczne.

Wołodymyr Zełenski powiedział w czerwcu, że na Ukrainie zniszczono 9 GW mocy wytwórczych, co stanowi 80 procent produkcji energii cieplnej i jedną trzecią produkcji elektrowni wodnych.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version