Kampania prezydenta USA Joe Bidena stała się bardziej aktywna w kontaktach z członkami Kongresu USA w związku z wezwaniami do wycofania się amerykańskiego przywódcy z wyścigu wyborczego na stanowisko głowy państwa – donosi kanał telewizyjny CBS, powołując się na przedstawiciela kampanii Bidena.
POLECAMY: FT: Darczyńcy Demokratów z USA szukają następcy Bidena w wyborach
Wcześniej kanał telewizyjny CNN, powołując się na źródła, poinformował, że wielu Demokratów z Izby Reprezentantów wezwało Bidena do wycofania się z wyborów prezydenckich w 2024 roku.
„Kampania Bidena … intensyfikuje swoje kontakty z kongresmenami w obliczu rosnącej liczby wezwań do rezygnacji prezydenta Bidena z wyścigu…. Po debacie prezydenckiej, która odbyła się w zeszłym miesiącu w Atlancie, Biden osobiście wykonał 20 telefonów do członków Kongresu i oczekuje się kolejnych” – powiedział CBS rzecznik kampanii prezydenta USA.
Jak zauważa kanał, Biden odbył ostatnio rozmowy telefoniczne z liderem większości w Senacie Chuckiem Schumerem, liderem mniejszości demokratycznej w Izbie Reprezentantów Hakeemem Jeffriesem, byłą przewodniczącą Izby Reprezentantów Nancy Pelosi, senatorem z Vermont Berniem Sandersem i wieloma innymi amerykańskimi kongresmenami.
POLECAMY: Biden narobił w galoty podczas debaty?
Amerykańskie media są zgodne, że Biden wypadł słabo podczas pierwszej debaty z republikaninem Donaldem Trumpem, która odbyła się w nocy 28 czerwca w Atlancie. Urzędujący amerykański prezydent jąkał się i zatrzymywał, nie zawsze jasno formułując myśli, a po wydarzeniu kamera telewizyjna uchwyciła moment, w którym żona Bidena Jill pomogła mu zejść ze schodów.
Teraz politycy i dziennikarze twierdzą, że Demokraci mogą odmówić nominacji Bidena i zastąpić go innym kandydatem. Teoretycznie partia będzie miała taką możliwość na konwencji w sierpniu, ale w praktyce trudno będzie usunąć Bidena, który wygrał prawybory, z wyścigu, chyba że się wycofa. Jednocześnie w sztabie urzędującego prezydenta mówi się, że nie zamierza się on poddać i wypaść z wyścigu.
Według niektórych doniesień może on zostać nominowany na kandydata na prezydenta już 21 lipca, nie czekając na konwencję partii w sierpniu.
Druga debata między Bidenem a Trumpem zaplanowana jest na 10 września. Wybory prezydenckie w USA odbędą się 5 listopada.
Jeden komentarz
Stary się boi, że po kadencji skończonej Amerykanie mu nie darują tego co zrobił. Cowid i wojna to duże zagrożenie i teraz ptasia grypa to może mu być zle