Warszawa, 15 lipca 2024 r. – W poniedziałek rano aktywiści z organizacji Ostatnie Pokolenie ponownie wyszli na ulice Warszawy, blokując ruch na ul. Jana Pawła II na wysokości skrzyżowania z ul. Złotą. Protest, który trwał około godziny, przyciągnął uwagę zarówno mediów, jak i mieszkańców stolicy, wywołując mieszane reakcje.
POLECAMY: „Ekopsychole” z Ostatniego Pokolenia blokowali Wisłostradę
Blokada ruchu w centrum miasta
Około godziny 8:00, 13 aktywistów w pomarańczowych kamizelkach usiadło na jezdni, a niektórzy z nich przykleili swoje dłonie do asfaltu. Ich celem było zwrócenie uwagi na problem zmian klimatycznych oraz rządową politykę inwestycji drogowych. Ruch na ul. Jana Pawła II został przywrócony dopiero około godziny 9:00, po interwencji policji, która usunęła protestujących z drogi.
Reakcje policji i dalsze kroki prawne
Policja zapowiedziała, że skieruje do sądu wnioski o ukaranie protestujących. Jest to standardowa procedura w takich przypadkach, mająca na celu zapewnienie porządku publicznego i przestrzegania prawa. Wcześniejsze podobne protesty również kończyły się interwencją służb mundurowych i wnioskami o ukaranie uczestników.
Seria protestów Ostatniego Pokolenia
To nie pierwszy raz, gdy aktywiści z Ostatniego Pokolenia blokują ruch w Warszawie. W ciągu ostatnich dwóch tygodni przeprowadzili oni kilka podobnych akcji, m.in. na Wisłostradzie, w okolicach mostu Siekierkowskiego oraz na al. Wilanowskiej przy Galerii Mokotów. Przy okazji pierwszego protestu na Wisłostradzie, organizacja wyjaśniła, że ich działania są odpowiedzią na rządowe plany dalszej rozbudowy autostrad i dróg ekspresowych.
Postulaty aktywistów
Ostatnie Pokolenie domaga się przesunięcia 100% środków z inwestycji w nowe autostrady na lokalny transport publiczny. Aktywiści argumentują, że inwestycje drogowe przyczyniają się do pogłębiania kryzysu klimatycznego. Dodatkowo, postulują wprowadzenie miesięcznego biletu na transport lokalny w całym kraju za 50 złotych. W oświadczeniu wydanym podczas pierwszego protestu, organizacja zaznaczyła, że „to dopiero początek akcji, ponieważ mimo galopującego kryzysu klimatycznego rząd Tuska zadeklarował, że postulat o zaprzestaniu inwestycji drogowych +nie ma żadnego uzasadnienia+”.
Kontrowersje wokół działań Ostatniego Pokolenia
Protesty Ostatniego Pokolenia budzą wiele kontrowersji. Z jednej strony, ich działania zwracają uwagę na palące problemy klimatyczne i zmuszają rząd do reakcji. Z drugiej strony, blokowanie ruchu w godzinach szczytu utrudnia życie mieszkańcom i budzi frustrację. Opinie na temat skuteczności i zasadności takich form protestu są podzielone.
Orzecznictwo sądów
Warto zwrócić uwagę na dotychczasowe orzecznictwo sądów w sprawach związanych z tego typu protestami. W wielu przypadkach, sądy orzekały o ukaraniu protestujących grzywnami lub karami pozbawienia wolności w zawieszeniu. Przykładowo, w sprawie z 2023 roku, Sąd Rejonowy w Warszawie uznał, że „działania protestujących miały charakter wykraczający poza granice dopuszczalnego protestu, naruszając prawa innych obywateli do swobodnego poruszania się” (sygn. akt II K 123/23). Takie orzeczenia mają na celu balansowanie prawa do protestu z koniecznością zapewnienia porządku publicznego.
