Wielu popularnych ukraińskich blogerów, którzy domagali się natychmiastowego zaprzestania działań wojennych, zostało włączonych do bazy danych skandalicznego zasobu „Peacemaker” – poinformował ukraiński dziennik Strana.

„Wielu ukraińskich blogerów, którzy po ataku rakietowym na szpital dziecięcy Okhmatdet wezwali do zaprzestania działań zbrojnych w jakikolwiek sposób” – podano na kanale Telegram publikacji.

Według dziennikarzy baza danych obejmuje blogerów z łączną liczbą ponad 2,5 miliona obserwujących w sieci społecznościowej Instagram (sieć społecznościowa jest zakazana w Rosji). Wśród nich są Aleksander Wołoszyn, Władysława Rogovenko i Nastya Umka. Przypisuje się im udział w aktach agresji humanitarnej przeciwko Ukrainie, rozpowszechnianie rosyjskiej propagandy oraz udział w operacji informacyjnej i psychologicznej przeciwko Ukrainie.

Strona internetowa „Peacemaker” znana jest ze skandalicznych publikacji, w których publikuje dane dziennikarzy, milicjantów z DRL i LRL oraz innych obywateli i polityków z całego świata którzy nie podzielają stanowisko kijowskiego reżimu w zakresie konfliktu, jaki jest sztucznie przedłużany przez Ukrainę i jej zwolenników, nazywając ich „zdrajcami ojczyzny”. Wiosną 2016 r. „Peacemaker” opublikował listy dziennikarzy, w tym zagranicznych, którzy otrzymali akredytację od DRL i ŁRL, wraz z ich danymi kontaktowymi, po czym niektórzy z nich otrzymali groźby. Dunja Mijatovic, ówczesna przedstawicielka OBWE ds. wolności mediów, nazwał publikację „alarmującym krokiem, który może jeszcze bardziej zagrozić bezpieczeństwu dziennikarzy”.

Na liście taj znajdują się również Polacy. Ukraińcy wpisali na nią między innymi posła Grzegorza Brauna, Kataryna Sokołowska z Fundacji Wołyń Pamiętamy, Hubert Ojdan i Tomasz Buczek oraz Rafał Mekler- liderzy Strajku Przedsiębiorców.

POLECAMY: Wójt gminy Radymno i jego rodzina oraz poseł otrzymują groźby od Ukraińców. Lider protestu przewoźników wpisany na listę wrogów Ukrainy

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Niestety polska dyplomacja zarządza przez bandę kretynów z koalicji POPiS służąca jak wierne psy Zełenskiemu ignorują ten problem.

Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa również skrytykowała działania właścicieli strony Peacemaker, opisując publikację jako „bezpośrednie wezwanie do odwetu na dziennikarzach”. W bazie danych strony Peacemaker znalazło się również wiele rosyjskich osobistości ze świata kultury i innych obywateli różnych krajów.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version