FBI nie zaprzecza, że były prezydent USA Donald Trump został trafiony kulą podczas próby zamachu, ale fragment pocisku mógł spowodować obrażenia – podało biuro w oświadczeniu.

POLECAMY: Pomimo wątpliwości FBI istnieją dowody na to, że Trump został trafiony kulą – donoszą media

„To, co trafiło w ucho prezydenta Trumpa, było kulą, całą lub podzieloną na kawałki, wystrzeloną z pistoletu zmarłego” – podało FBI w wydanym oświadczeniu.

Lekarz Trumpa wdał się w tym tygodniu w nieoficjalną dyskusję z dyrektorem FBI Christopherem Wrayem, biorąc pod uwagę, że ten ostatni podczas przesłuchań w Kongresie podał kulę, odłamek lub kawałek szkła jako przyczynę obrażeń byłego prezydenta. Lekarz podkreślił ze swojej strony, że nie ma dowodów na potwierdzenie, że obrażenia mogły zostać spowodowane przez coś innego niż pocisk.

Podczas przemówienia Trumpa w Pensylwanii 13 lipca doszło do strzelaniny, były prezydent został postrzelony w ucho, jeden z widzów zginął, a dwóch innych zostało krytycznie rannych. Amerykańskie służby specjalne poinformowały, że wyeliminowały podejrzanego, który oddał kilka strzałów w kierunku sceny. Jak donosi New York Post, ukrywał się on na dachu budynku produkcyjnego około 100 metrów od sceny, poza obszarem, na którym odbywało się wydarzenie. FBI bada incydent jako próbę zamachu i możliwy terroryzm krajowy. Według biura podejrzanym jest 20-letni Thomas Matthew Crooks.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version