Prezydent Andrzej Duda zdecydował się na pozostawienie obecnego składu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) na kolejny rok, pomimo odrzucenia jej sprawozdania przez Sejm i Senat. Ta decyzja budzi kontrowersje i ma poważne konsekwencje dla przyszłości polskich mediów publicznych.

Odrzucenie sprawozdania KRRiT przez Sejm i Senat

Sejm i Senat podjęły decyzję o odrzuceniu corocznego sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Główne zarzuty dotyczyły niewłaściwego zarządzania mediami publicznymi, zwłaszcza w kontekście finansowania Telewizji Polskiej (TVP) i Polskiego Radia. Opozycja twierdzi, że KRRiT działała na rzecz ochrony interesów partii rządzącej, PiS, w czasie, gdy partia ta kontrolowała media publiczne. Po utracie tej kontroli, KRRiT miała blokować przekazywanie funduszy z abonamentu na działalność TVP i Polskiego Radia.

POLECAMY: NIK wkracza do KRRiT. Sejm przyjął uchwałę

Decyzja Dudy

Prezydent Andrzej Duda miał czas do 8 sierpnia, aby zatwierdzić lub odrzucić decyzję parlamentu. Ostatecznie zdecydował się nie potwierdzać odrzucenia sprawozdania, co oznacza, że obecny skład KRRiT pozostaje na swoich stanowiskach. Jak wyjaśniła Małgorzata Paprocka, szefowa Kancelarii Prezydenta, „Krajowa Rada, szczególnie w ostatnich miesiącach, działała naprawdę wobec bardzo trudnych wyzwań, przede wszystkim skrajnie nielegalnych zmian w mediach publicznych”.

– [Potrzeba – red.] wyjaśnienia sprawy mediów publicznych i ich prawidłowego funkcjonowania zgodnego z prawem, a nie na zasadzie siłowego wejścia do Telewizji Publicznej, czy do innych miejsc, nie mówiąc już o Polskiej Agencji Prasowej, która w ogóle nie jest finansowana z abonamentu. Tam nie było żadnych zastrzeżeń co do finansowania. To po prostu była próba siłowego przejęcia mediów – komentowała Paprocka.

POLECAMY: Szef KRRiT ponownie przegrywa sprawę o depozyt środków z abonamentu dla TVP

W tym miejscu podnieść należy, że wypowiedź Paprockiej stanowi element propagandy PiS-owskiej, ponieważ wszystkie zmiany w mediach publicznych zostały zatwierdzone przez sądy rejestrowe.

Kontekst polityczny

Decyzja prezydenta Dudy jest zgodna z interesami PiS, partii, która mianowała większość członków obecnej KRRiT. Szefem Rady jest Maciej Świrski, również związany z obozem władzy. Jedynym członkiem KRRiT niezwiązanym z PiS jest prof. Tadeusz Kowalski, który został rekomendowany przez obecną większość parlamentarną.

Kontrowersje wokół Rady Mediów Narodowych

Decyzja prezydenta jest również odpowiedzią na działania ministra kultury, Bartłomieja Sienkiewicza, który w grudniu zeszłego roku przeprowadził wymianę władz w mediach publicznych bez udziału Rady Mediów Narodowych (RMN). Sienkiewicz uznał RMN za niekonstytucyjną i skorzystał ze swoich uprawnień jako właściciela spółek medialnych. Prezydent Duda i PiS uważają te działania za nielegalne, co dodatkowo komplikuje sytuację wokół mediów publicznych.

Plany koalicji 15 października

Koalicja 15 Października, która obecnie sprawuje władzę, zapowiada likwidację Rady Mediów Narodowych oraz przywrócenie KRRiT uprawnień do powoływania i odwoływania władz spółek medialnych. Planowana jest również reforma KRRiT, która miałaby zostać powiększona, a co dwa lata miała by następować wymiana jednej trzeciej członków. Tego rodzaju zmiany oznaczałyby koniec obecnej Rady przed końcem jej kadencji, która upływa w 2028 roku.

Co dalej z mediami publicznymi w Polsce?

Decyzja prezydenta Dudy oznacza, że obecny skład KRRiT pozostanie na stanowiskach, co daje PiS możliwość dalszego wpływania na media publiczne. Jednocześnie, zapowiadane przez rząd reformy mogą doprowadzić do istotnych zmian w funkcjonowaniu KRRiT i mediów publicznych. W najbliższych miesiącach możemy spodziewać się intensywnych dyskusji na temat przyszłości polskich mediów i roli, jaką powinny odgrywać w demokracji.

Dalsze losy KRRiT i mediów publicznych będą w dużej mierze zależały od tego, jakie kroki podejmie rząd i jakie będą efekty ewentualnych reform. Prezydent Duda zadeklarował gotowość do rozmów na temat nowej ustawy medialnej, co może otworzyć drogę do dalszych negocjacji i potencjalnych zmian w polskim krajobrazie medialnym.

Wnioski

Decyzja prezydenta Dudy o utrzymaniu obecnego składu KRRiT jest wyraźnym sygnałem, że PiS nie zamierza rezygnować z wpływów w mediach publicznych. Jednocześnie, zapowiadane przez rząd reformy mogą wprowadzić istotne zmiany w funkcjonowaniu mediów w Polsce. Kluczowe będzie, jak te zmiany zostaną wdrożone i jakie będą ich konsekwencje dla demokracji i wolności słowa w Polsce.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version