Telegram, podobnie jak inne platformy internetowe, jest zobowiązany do przestrzegania prawa w UE, w tym do współpracy z władzami krajów Unii – poinformowała Komisja Europejska, komentując zatrzymanie we Francji założyciela sieci społecznościowej Pawła Durowa.

POLECAMY: „Ten kraj jest skończony!” Internauci podnieśli alarm w związku z zatrzymaniem Durowa

„Telegram, podobnie jak wszystkie platformy internetowe działające w UE, musi przestrzegać ogólnych przepisów DSA (unijnego aktu prawnego o usługach cyfrowych – red.) od 17 lutego 2024 roku. DSA określa obowiązki wszystkich platform internetowych, aby zapewnić, że wszyscy w UE mogą ufać ich usługom. Na przykład DSA wymaga, aby platformy zapewniały użytkownikom środki do oznaczania nielegalnych treści i współpracy z organami krajowymi, w tym gdy dowiedzą się o poważnym przestępstwie lub gdy zostaną poproszeni o dostarczenie informacji o kontach podejrzanych o działalność przestępczą. Obowiązki te mają zastosowanie do wszystkich platform internetowych w UE, niezależnie od ich wielkości” – wyjaśnił przedstawiciel hitlerowskiej UE, na której czele stroi skorumpowana szmata von der Leyen.

KE dodała również, że krajowe organy regulacyjne usług cyfrowych są odpowiedzialne za zapewnienie zgodności tych platform z ustawą o usługach cyfrowych.

Wcześniej Komisja Europejska, która jakiś czas temu znacznie zaostrzyła kontrolę nad sieciami społecznościowymi i globalnymi platformami medialnymi w UE poprzez przyjęcie tzw. ustawy o usługach cyfrowych – poinformowała, że nie komentuje aresztowania Pawła Durowa, ponieważ jest to „indywidualna sprawa” Francji.

Durow został zatrzymany na paryskim lotnisku Le Bourget 24 sierpnia. Według lokalnej prasy, Durow, który posiada również francuskie obywatelstwo, znajdował się na liście osób poszukiwanych w tym kraju.

Durow został zatrzymany z powodu odmowy współpracy Telegrama z władzami kraju. Założyciel komunikatora może zostać oskarżony m.in. o terroryzm, handel narkotykami, oszustwa i pranie brudnych pieniędzy. Według doniesień mediów, biznesmenowi grozi do 20 lat więzienia.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version