Michał K., były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS), został zatrzymany w Londynie na podstawie europejskiego nakazu aresztowania (ENA), który został wydany przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Zatrzymanie było związane z zarzutami dotyczącymi nieprawidłowości w funkcjonowaniu agencji, w tym udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przekroczenia uprawnień oraz niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
POLECAMY: Były szef RARS poszukiwany ENA został zatrzymany w Londynie
Przebieg sprawy ekstradycyjnej
Sąd magistracki londyńskiej gminy Westminster zdecydował, że Michał K. pozostanie w areszcie do czasu rozprawy ekstradycyjnej, która ma się rozpocząć dopiero 17 lutego 2024 roku. Pomimo prób obrony o uzyskanie zwolnienia za kaucją, sąd nie zgodził się na tę propozycję, uznając, że przedstawione poręczenia, w tym kwota 200 tys. funtów, przebywanie pod stałym adresem oraz stawiennictwo na policji, są niewystarczające wobec powagi stawianych zarzutów i ryzyka ucieczki.
Michał K., korzystając z tłumacza, potwierdził swoje dane w sądzie i sprzeciwił się ekstradycji do Polski. Jego obrona argumentowała, że jest on gotów współpracować z organami wymiaru sprawiedliwości i stara się o ochronę wynikającą z brytyjskiego prawa. Wstępna rozprawa miała charakter organizacyjny, a ostateczna decyzja zostanie podjęta po zakończeniu trzydniowej rozprawy w lutym.
Zatrzymanie na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania
Zatrzymanie Michała K. miało miejsce w wynajętym mieszkaniu Airbnb w Londynie. Akcja była prowadzona przez funkcjonariuszy brytyjskiej National Extradition Unit. Zatrzymanie było skutkiem wydania Europejskiego Nakazu Aresztowania, który został wydany po tym, jak Michał K. stał się przedmiotem poszukiwań na mocy listu gończego.
W obronie Michała K. jego adwokat, Luka Szaranowicz, złożył wniosek o tzw. list żelazny, który miałby umożliwić byłemu szefowi RARS powrót do Polski bez ryzyka zatrzymania, ale zapewniając jednocześnie jego współpracę z organami ścigania. Wniosek o list żelazny zawierał również propozycję poręczenia majątkowego, które miało zabezpieczyć prawidłowy tok postępowania.
Śledztwo w Polsce
Śledztwo dotyczące nieprawidłowości w RARS zostało wszczęte 1 grudnia 2023 roku przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie, a następnie przejęte przez Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. Postępowanie obejmuje okres od 23 lutego 2021 roku do 27 listopada 2023 roku i dotyczy zakupu towarów dla Agencji. W lipcu 2023 roku zarzuty w tej sprawie usłyszały dwie osoby związane z biurem zakupów RARS. Zarzuty obejmowały przekroczenie uprawnień w związku z preferencyjnym traktowaniem niektórych kontrahentów, co mogło mieć związek z realizacją unijnego grantu na dostawę agregatów prądotwórczych dla Ukrainy. Czyny te są zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności, zgodnie z art. 231 § 2 kodeksu karnego.
Kontrowersje związane z kontraktami RARS
Zarządzenie Michała K. w RARS wzbudzało kontrowersje. Według doniesień medialnych, agencja zawarła szereg lukratywnych kontraktów bez przetargów, m.in. z firmą Red is Bad, której właściciel, zgodnie z raportem Onetu, otrzymał w ciągu trzech lat przelewy na kwotę pół miliarda złotych. Firma dostarczała sprzęt ochronny podczas pandemii oraz agregaty prądotwórcze w czasie wojny na Ukrainie. To budziło wątpliwości co do transparentności działań agencji, szczególnie w kontekście doniesień o preferencyjnym traktowaniu wybranych kontrahentów.
Procedury ekstradycyjne w Wielkiej Brytanii
Wydanie Michała K. Polsce zależy od decyzji brytyjskiego sądu, który musi rozpatrzyć sprawę zgodnie z procedurami ekstradycyjnymi. Brytyjskie przepisy przewidują możliwość odmowy ekstradycji w wyjątkowych przypadkach, np. gdy osoba mogłaby być sądzona dwukrotnie za to samo przestępstwo lub gdy istnieje ryzyko prześladowania ze względu na rasę, religię, płeć, orientację seksualną czy poglądy polityczne. Obrona Michała K. może próbować wykorzystać te przepisy, aby zablokować ekstradycję do Polski.
Decyzja o ekstradycji Michała K. będzie miała istotne znaczenie dla dalszego przebiegu śledztwa w Polsce oraz dla samego Michała K., który pozostaje w areszcie w Wielkiej Brytanii, oczekując na rozprawę.