Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) znalazł się na celowniku prokuratury po zawiadomieniu Najwyższej Izby Kontroli (NIK). Śledztwo dotyczy wydatków na kampanię informacyjną programu „Rodzina 800+”, które miały obejmować także ulotki skierowane do emerytów. W ulotkach tych, według NIK, znalazły się treści promujące polityczne osiągnięcia rządu, co wywołało kontrowersje i podejrzenia o nieprawidłowości.

Śledztwo prokuratury – nieprawidłowości w ZUS

Prokuratura Regionalna w Poznaniu, na podstawie zawiadomienia NIK, wszczęła śledztwo 20 sierpnia 2024 roku. Dotyczy ono przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy ZUS w zakresie wydatkowania środków publicznych na promocję świadczenia „Rodzina 800+”. Rzeczniczka prokuratury, Anna Marszałek, potwierdziła, że sprawa obejmuje zarówno kampanię informacyjno-promocyjną, jak i wydruk oraz wysyłkę ulotek do emerytów.

Według informacji przekazanych przez NIK, ZUS miał wydatkować środki publiczne bez odpowiednich uprawnień. Suma szkody wyrządzonej finansom publicznym ma wynosić około 2 milionów złotych. NIK zarzuca, że działania ZUS były prowadzone w sposób nieuzasadniony, co mogło naruszać przepisy o gospodarowaniu środkami publicznymi.

Kontrowersje wokół ulotek

Największe emocje budzą ulotki, które trafiły do świadczeniobiorców – głównie emerytów – w okresie waloryzacji i wypłaty 13. oraz 14. emerytury. Według NIK, ulotki te promowały politykę i osiągnięcia rządu, co stanowiło nieuprawnioną działalność promocyjną finansowaną z budżetu ZUS. Prokuratura bada, czy doszło do przekroczenia uprawnień przez osoby odpowiedzialne za te działania.

Kto odpowiada za wydatki ZUS?

Postępowanie jest na wczesnym etapie, a prokurator analizuje obecnie zgromadzone materiały. W planach są przesłuchania przedstawicieli NIK, którzy zgłosili zawiadomienie, w celu ustalenia szczegółów nieprawidłowości. Prokuratura stara się ustalić, kto był odpowiedzialny za decyzje o wydatkowaniu środków i jak doszło do naruszenia procedur.

Śledztwo dotyczy również okresu od sierpnia do grudnia 2023 roku, kiedy to działania ZUS były intensywnie skierowane na promocję programu „Rodzina 800+”. Działania te wzbudziły kontrowersje, ponieważ ZUS nie miał uprawnień do prowadzenia takiej kampanii w imieniu rządu.

Jakie mogą być konsekwencje?

Zgodnie z Kodeksem karnym, przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego grozi karą do trzech lat pozbawienia wolności. W przypadku udowodnienia winy, osoby odpowiedzialne za nieprawidłowości mogą ponieść odpowiedzialność karną. Równocześnie, ZUS może zostać zobowiązany do zwrotu niesłusznie wydatkowanych środków.

Śledztwo to rzuca nowe światło na kwestie zarządzania środkami publicznymi przez instytucje państwowe i podkreśla potrzebę większej transparentności w działaniach takich organów jak ZUS.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version