W związku z narastającą falą powodziową na Odrze, sytuacja na terenach objętych zagrożeniem stale się rozwija. Kulminacja fali dotrze wieczorem do Nowej Soli w województwie lubuskim, a w Głogowie woda osiągnęła już najwyższy poziom. Choć sytuacja jest poważna, prognozy nie są tak pesymistyczne, jak wcześniej zakładano, a odpowiednie służby podjęły wszelkie działania zapobiegawcze.

POLECAMY: Szczyt stwa! Ujawniany jak rząd Tuska chce pomóc przedsiębiorcom z terenów powodziowych

Kulminacja w Nowej Soli: aktualna sytuacja i prognozy

Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW), kulminacja fali powodziowej w Nowej Soli spodziewana jest na godz. 23 w niedzielę. Najwyższy poziom wody ma wynosić około 660 cm, co jest nieco mniej niż przewidywały wcześniejsze prognozy. Lubuska straż pożarna zapewnia, że miasto jest dobrze zabezpieczone, a wały przeciwpowodziowe trzymają się stabilnie. Jak dotąd nie ma doniesień o przelewaniu się wody ani przerwania wałów, co oznacza, że większe zalania są mało prawdopodobne.

POLECAMY: Tydzień po powodzi w Lądku-Zdroju mieszkańcy nadal w szoku, walka ze zniszczeniami trwa

Sytuacja w Głogowie: przekroczony stan alarmowy, zamknięte trasy kolejowe

W Głogowie fala powodziowa osiągnęła maksymalny poziom wynoszący 685 cm, utrzymując się tam od kilku godzin. W tym momencie, według IMGW, woda powinna zacząć opadać najpóźniej do poniedziałku rano. Mimo wysokiego poziomu wody, rzeka Odra nie wystąpiła z koryta w samym Głogowie, choć doszło do lokalnych podtopień w efekcie cofki na rzece Czarna, która dotknęła m.in. osiedle Krzeptów i miejscowość Przedmoście.

W wyniku sytuacji powodziowej, zamknięto oba tory linii kolejowej Wrocław-Zielona Góra, które biegną estakadami wzdłuż rzeki. Pociągi na tej trasie kierowane są na objazdy, co znacząco utrudnia transport w regionie.

Spadki poziomu wody w górze rzeki

W górze rzeki sytuacja powoli się stabilizuje. Woda zaczęła opadać, choć stany alarmowe nadal utrzymują się na dużej części Odry, aż po ujście Nysy Kłodzkiej. Pierwsze spadki poziomu wody zanotowano już w miejscowościach takich jak Ścinawa, Malczyce i Brzeg Dolny, a w okolicach Wrocławia woda opadła o około metr, co daje nadzieję na poprawę sytuacji w najbliższych dniach.

Reakcja władz i służb: mobilizacja żołnierzy i monitorowanie infrastruktury

Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że na terenach dotkniętych powodzią pracuje obecnie ponad 26 tys. żołnierzy, wspierających działania służb ratunkowych. Minister infrastruktury Dariusz Klimczak zapowiedział także, że wymaga sprawdzenia przynajmniej 200 mostów, które mogą zostać uszkodzone przez wysoką wodę.

Wody Polskie i apel o zachowanie spokoju

Wody Polskie uruchomiły całodobowy numer telefoniczny (22 470 10 01), pod którym można zgłaszać potrzebę pilnych interwencji na terenach zagrożonych powodzią. Joanna Kopczyńska, prezes Wód Polskich, podczas niedzielnego posiedzenia sztabu kryzysowego zaapelowała do samorządowców o niepodejmowanie samodzielnych decyzji dotyczących rozszczelniania wałów przeciwpowodziowych. „Czasami w panice niektórzy wójtowie zaczynają podejmować decyzje i próbują wały rozszczelniać, bo wydaje im się, że woda gdzieś popłynie, albo robić jakieś własne poprawki” – zauważyła Kopczyńska. Takie działania mogą pogorszyć sytuację, co już kilkakrotnie doprowadziło do konfliktów między lokalnymi władzami a pracownikami Wód Polskich.

Szkody na terenach rolnych: 68 tysięcy hektarów pod wodą

Jak szacuje Ministerstwo Rolnictwa, powódź zalała dotychczas około 68 tys. hektarów gruntów rolnych. Z tego 25 tys. hektarów to tereny, na których prowadzona jest produkcja roślinna. Minister rolnictwa Czesław Siekierski podkreślił, że produkty rolne, które miały kontakt z wodą powodziową, muszą zostać zutylizowane i nie mogą być spożywane ani przeznaczane na pasze. Jedyną możliwością ich wykorzystania mogą być procesy przemysłowe, takie jak produkcja biogazu.

Podsumowanie

Sytuacja powodziowa na Odrze jest monitorowana na bieżąco, a odpowiednie służby działają w celu minimalizacji szkód. W Nowej Soli fala powodziowa powinna osiągnąć szczyt w niedzielny wieczór, jednak miasto jest dobrze zabezpieczone. W Głogowie poziom wody osiągnął maksymalne wartości, ale sytuacja zaczyna się stabilizować. Wysoki poziom wody wciąż stanowi zagrożenie, ale działania prewencyjne pozwalają zminimalizować ryzyko większych zniszczeń. Mobilizacja żołnierzy oraz interwencje Wód Polskich wspierają działania na terenach dotkniętych powodzią, a samorządy apelują o zachowanie ostrożności.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version