Polska stanęła w obliczu poważnego problemu, związanego z niewykorzystanymi szczepionkami przeciwko COVID-19. Z dniem 31 sierpnia 2024 r. straciło ważność 25 mln dawek szczepionek, co oznacza, że z budżetu polskich podatników zmarnowano około 2,5 miliarda złotych. W obliczu tego straty, władze zmieniają priorytety finansowe, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.
POLECAMY: W sobotę 25 mln szpryc covidowych traci ważność. 2,5 mld złotych wywalona w błoto
Niewykorzystane szczepionki: Strata 2,5 miliarda złotych
Sytuacja, w której ogromna ilość szczepionek musiała zostać zutylizowana, była nieunikniona. Polska zakupiła 25 mln dawek szczepionek przeciwko COVID-19, które do końca sierpnia 2024 r. zalegały w magazynach, ponieważ nie udało się ich wykorzystać. Wartość tych szczepionek wynosiła aż 2,5 miliarda złotych.
POLECAMY: Nowe badania potwierdzają, że szczepionki na COVID-19 zaburzają pracę mózgu
Według raportu portalu rynekzdrowia.pl, „utylizacja 25 mln dawek jest równoznaczna ze zmarnowaniem ok. 2,5 mld zł”. Z powodu niewykorzystanych szczepionek istnieje ryzyko, że koszty tej sytuacji mogą jeszcze wzrosnąć.
Nowy plan: Zakup szczepionek od Łotwy
W reakcji na ten problem, na początku września 2024 r., Minister Zdrowia Izabela Leszczyna ogłosiła plany dotyczące zakupu nowych dawek szczepionek na COVID-19 od Łotwy. Ma to na celu zapewnienie dostępu do świeżych dawek szczepionek już we wrześniu.
„Jestem w kontakcie z ministrem zdrowia jednego z krajów unijnych, chodzi o Łotwę, i kupimy szczepionki, i te szczepionki dostaniemy, tak żeby we wrześniu już były” – powiedziała minister Leszczyna.
Przesunięcie środków na szczepionki HPV i COVID-19
Pod koniec września 2024 r. doszło do dalszych działań legislacyjnych związanych z finansowaniem szczepionek. 27 września sejmowa Komisja Finansów Publicznych pozytywnie zaopiniowała wniosek ministra zdrowia, który zakładał przesunięcie ponad 117 mln zł z Funduszu Medycznego. Środki te miały pierwotnie wspierać finansowanie innowacyjnych technologii medycznych o wysokiej wartości klinicznej, jednak teraz mają zostać przeznaczone na zakup szczepionek przeciwko HPV i COVID-19.
Warto podkreślić, że zgodnie z nowym planem finansowym, 50 mln zł z budżetu na 2024 rok, które miały wspierać podstawową opiekę zdrowotną w zakresie profilaktyki, również zostanie przesunięte na inne cele, co budzi pytania o długoterminowe efekty tych zmian.
Komentarze ekspertów
Eksperci wskazują, że działania te mogą być odpowiedzią na wcześniejsze błędy w zarządzaniu zasobami szczepionkowymi, jednak pozostaje pytanie, czy obecne przesunięcia finansowe okażą się skuteczne.
„Zmiana alokacji środków na szczepionki to rozwiązanie doraźne. Kluczowe będzie jednak bardziej efektywne planowanie długoterminowe, aby uniknąć podobnych strat w przyszłości” – mówi dr Anna Kowalska, ekspertka ds. zdrowia publicznego.
Czy nowe środki zapobiegną kolejnym stratom?
Zmarnowane miliardy na szczepionki przeciw COVID-19 wzbudziły szeroką debatę na temat efektywności wydatków publicznych w ochronie zdrowia. Choć zakup szczepionek od Łotwy oraz przesunięcia finansowe mogą być postrzegane jako próba naprawienia błędów, konieczne będzie bardziej przemyślane podejście do zarządzania zasobami i budżetem w przyszłości.
Decyzje rządu w sprawie alokacji środków na szczepionki pokazują, jak istotne jest szybkie reagowanie na zmieniające się potrzeby zdrowotne, ale jednocześnie podkreślają potrzebę odpowiedzialnego planowania i minimalizowania strat.
Jeden komentarz
No brak słów, jeden minister zdrowia gorszy od poprzedniego. To jakaś plandemia czy nikt nie chce być ministrem? Weźcie mnie to zaraz zrobię tam porządek. Popaprańców się wyrzyci