W czwartkowym wywiadzie dla RMF FM Krzysztof Bosak, poseł Konfederacji i wicemarszałek Sejmu, poruszył szereg tematów dotyczących aktualnej polityki klimatycznej i powodziowej. W rozmowie z Robertem Mazurkiem odniósł się m.in. do wniosku o odwołanie minister klimatu i ochrony środowiska, Pauliny Hennig-Kloski, oraz specustawy powodziowej, która obecnie jest procedowana w Sejmie.
POLECAMY: Dymisja Hennig-Kolski jest nieunikniona i nawet Hołownia jej nie zatrzymana
Konfederacja żąda dymisji Hennig-Kloski
Głównym punktem rozmowy była krytyka Pauliny Hennig-Kloski, minister klimatu i ochrony środowiska. Konfederacja, z którą Bosak jest związany, domaga się jej dymisji z kilku powodów. Jednym z nich jest projekt ustawy, zgodnie z którym instalacja wiatraków na najcenniejszych przyrodniczo terenach Polski miałaby stać się „nadrzędnym interesem publicznym”. Dla Konfederacji jest to nieakceptowalne, zwłaszcza w kontekście ochrony środowiska i interesów lokalnych społeczności.
POLECAMY: „Święty Graal dla lobby wiatrakowego”. Konfederacja domaga się dymisji Hennig-Kloski
Bosak wskazał również na współodpowiedzialność Hennig-Kloski za blokowanie inwestycji przeciwpowodziowych. Wskazał na to, że w rządzie promuje się rozwiązania, które, zdaniem Konfederacji, szkodzą polskim producentom. – „Pojawiają się bardzo niekorzystne przepisy dla polskich producentów pomp ciepła i kotłów na pelet, z którymi oni próbują walczyć, uprzywilejowując zagranicznych producentów” – powiedział lider Ruchu Narodowego.
POLECAMY: Bosak: Władza ukrywa faktyczną, liczę ofiar powodzi. Policja i Tusk oburzeni
Bosak szczególnie podkreślał problem regulacji w programie „Czyste powietrze”, który według niego promuje mniej efektywne technologie zagraniczne kosztem polskich produktów. – „My wczoraj doprowadziliśmy do zwołania komisji ws. niszczenia polskich pomp ciepła, które dodajmy, mają dużo większą efektywność niż dotowane w programie 'Czyste powietrze’ pompy z importu. To są poważne rzeczy” – dodał.
POLECAMY: Hennig-Kloska zapowiedział niskooprocentowane pożyczki dla powodzian. Polacy oburzeni skromną ofertą
Specustawa powodziowa: brak konkretów
Rozmowa nie ograniczała się jednak tylko do krytyki działań rządu w zakresie klimatu. Krzysztof Bosak odniósł się także do specustawy powodziowej, która jest obecnie rozpatrywana w Sejmie. Zauważył, że projekt ustawy zawiera wiele elementów, które nie mają bezpośredniego związku z pomocą powodzianom, a brakuje w niej konkretnych rozwiązań. – „Rządzący zrobili w projekcie trochę wrzutek w tematach niezwiązanych z powodzią, ale niestety brakuje w niej konkretów” – powiedział Bosak.
POLECAMY: Pod przykrywką powodzi w Polsce Hennig-Kloska likwiduje Zespół ds. Energetyki Jądrowej
Polityk podkreślił potrzebę dokładniejszych regulacji dotyczących kwestii odbudowy infrastruktury, takich jak drogi, mosty, domy czy sieci energetyczne i ciepłownicze. Zwrócił uwagę na brak jasnych kryteriów dotyczących kwalifikacji budynków do refundacji, co może prowadzić do niejasności w przekazywaniu pomocy.
Najistotniejsze według Bosaka jest jednak tempo przekazywania wsparcia. – „Środki muszą być przekazane jak najszybciej, ponieważ ludzie muszą teraz zajmować się naprawą po powodzi” – zaznaczył parlamentarzysta.
Konkluzja
Krzysztof Bosak w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na kilka kluczowych kwestii dotyczących polityki klimatycznej i powodziowej. Jego stanowisko wyraźnie wskazuje na konieczność zmian w polityce rządu, które powinny uwzględniać interesy lokalnych społeczności, polskich producentów oraz szybkie i efektywne działania na rzecz odbudowy po klęskach żywiołowych.
Zarówno kwestia dymisji Pauliny Hennig-Kloski, jak i specustawy powodziowej to tematy, które w najbliższych tygodniach mogą wywołać burzliwą debatę w Sejmie, zwłaszcza w kontekście nadchodzących decyzji legislacyjnych.