Wydarzenia związane z sytuacją w Prokuraturze Krajowej (PK) w Warszawie przyciągnęły uwagę opinii publicznej. W poniedziałek, 30 września 2024 roku, Dariusz Barski, powołując się na wadliwą prawnie uchwałę Sądu Najwyższego wydaną przez trójkę pokemonów uważających się za sąd, zjawił się przed siedzibą Prokuratury Krajowej, aby podjąć swoje obowiązki jako prokurator krajowy. Jednak nie został wpuszczony do budynku, co wywołało burzliwe reakcje wśród zgromadzonych osób oraz wywołało dyskusje na temat legalności powołań i politycznych wpływów na wymiar sprawiedliwości.

POLECAMY: Przebierańcy z SN uważają, że przywrócenie Barskiego na prokuratora krajowego było zgodne z prawem

Dariusz Barski i jego walka o stanowisko prokuratora krajowego

Dariusz Barski, powołując się na „uchwałę” Sądu Najwyższego, twierdzi, że pełni funkcję prokuratora krajowego. Podkreśla, że zgodnie z prawem to właśnie on powinien sprawować tę funkcję. Na miejscu wyjaśniał:

  • „Prokurator krajowy jest jeden i ja pełnię tę funkcję zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego” – powiedział Barski w rozmowie z dziennikarzami.

Jednak jego wejście do siedziby Prokuratury Krajowej zostało uniemożliwione przez funkcjonariuszkę Służby Więziennej, która odesłała Barskiego i towarzyszące mu osoby do biura przepustek, powołując się na decyzję Dariusza Korneluka, pełniącego funkcję prokuratora krajowego od stycznia tego roku.

Barski przed wejściem do Prokuratury Krajowej wyraził nadzieję, że uda mu się objąć swoje obowiązki zgodnie z „orzeczeniem” Sądu Najwyższego:

  • „Oczekuję, że będę mógł dzisiaj podjąć obowiązki służbowe zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego. Chaos po 12 stycznia 2024 r. spowodował prokurator generalny, nie ja. 12 stycznia do 15:30 byłem prokuratorem krajowym, po 16:15 dla prokuratora generalnego już nie byłem” – powiedział Barski.

Reakcje na sytuację przed Prokuraturą Krajową

Przed budynkiem Prokuratury Krajowej zgromadziła się grupa osób wspierających Dariusza Barskiego. Skandowali oni hasła takie jak: „Korneluk-uzurpator” oraz „To jest Polska, nie Białoruś”. Barski, który cieszy się poparciem części społeczeństwa, zadeklarował, że nie zamierza używać siły, aby wejść do budynku:

  • „Po prostu przybyłem tutaj objąć obowiązki służbowe zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego. Jestem prokuratorem i działam zgodnie z prawem. Wykonuję swój obowiązek. Jeżeli nie zostanę wpuszczony, nie będę forsował bramy głową. Nie będę stosował środków siłowych, tak jak to robi prokuratura wobec mnie” – tłumaczył zgromadzonym.

PiS domaga się interwencji policji

W odpowiedzi na wydarzenia związane z Dariuszem Barskim, politycy Prawa i Sprawiedliwości (PiS) wezwali policję do egzekwowania „uchwały” Izby Karnej Sądu Najwyższego wydanej przez przebierańców z wadliwą praw nie nominacją i dopuszczenia Barskiego do pełnienia funkcji prokuratora krajowego. W tej sprawie złożyli pismo do komendanta głównego policji, domagając się interwencji w tej sprawie.

„Uchwała” Izby Karnej Sądu Najwyższego – co dalej?

27 września 2024 roku Izba Karna Sądu Najwyższego w składzie niebędącym sądem w rozumieniu prawa podjęła „uchwałę”, w której stwierdzono, że powołanie Dariusza Barskiego na prokuratora krajowego w 2022 roku było prawnie skuteczne. Niemniej jednak Ministerstwo Sprawiedliwości oraz Prokuratura Krajowa nie uznały tej decyzji, argumentując, że wydano ją przez sąd niewłaściwie obsadzony.

Skład orzekający w tej sprawie składał się z trzech neosędziów: przewodniczył mu prezes Izby Karnej SN Zbigniew Kapiński, a w składzie byli również sędziowie Marek Siwek i Igor Zgoliński.

POLECAMY: TSUE: Neosędziowie nie posiadają uprawnienia do wydawania orzecznictw. Polski wymiar „sprawiedliwości” w potrzasku

Kontrowersje wokół „neosędziów” i wpływ na wymiar sprawiedliwości

Sprawa Dariusza Barskiego to kolejny przykład napięć wokół statusu neosędziów i błędnych decyzji ministra Bodnara w zakresie utrzymanie im prawa do wydawania orzeczeń, które nie stanowią dokumentu w rozumieniu prawa. W praktyce ich orzeczenia często są podważane, co prowadzi do chaosu prawnego i braku jasności w kwestii kompetencji sądów.

POLECAMY: „Nie zejdę z obrane drogi”. Bodnar komentuje „uchwałę” pokemonów z SN w sprawie Barskiego

Ministerstwo Sprawiedliwości utrzymuje, że uchwała podjęta przez skład trzech „neosędziów” nie jest prawnie wiążąca, co stanowi kontynuację napięć pomiędzy różnymi instytucjami wymiaru sprawiedliwości. To z kolei powoduje, że przypadek Barskiego może stać się jednym z symboli walki o niezależność i autorytet sądów w Polsce.

Co dalej z funkcją prokuratora krajowego?

Przyszłość Dariusza Barskiego w roli prokuratora krajowego wciąż pozostaje niepewna. Pomimo uchwały Izby Karnej Sądu Najwyższego, stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości i Prokuratury Krajowej jest jednoznaczne – nie uznają Barskiego za legalnego prokuratora krajowego. Tymczasem Barski zamierza dalej walczyć o swoje prawa, powołując się na orzeczenie Sądu Najwyższego.

Podsumowanie

Spór wokół pełnienia funkcji prokuratora krajowego przez Dariusza Barskiego podkreśla szersze problemy związane z reformami wymiaru sprawiedliwości w Polsce, kwestią niezależności sądów oraz wpływami politycznymi na funkcjonowanie instytucji publicznych. Warto śledzić dalsze wydarzenia w tej sprawie, gdyż mogą one mieć znaczący wpływ na kształt polskiego wymiaru sprawiedliwości i relacje pomiędzy różnymi jego organami.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version