Pod pozorem troski o młodzież, rząd Donalda Tuska przygotowuje kolejny zakaz, który wzbudza spore kontrowersje. Minister zdrowia, Izabela Leszczyna, zapowiedziała, że Stały Komitet Rady Ministrów już w najbliższy czwartek przyjmie projekt ustawy zakazującej sprzedaży zarówno jednorazowych, jak i wielorazowych elektronicznych papierosów beznikotynowych osobom poniżej 18. roku życia. Czy jest to działanie motywowane autentyczną troską o zdrowie młodzieży, czy jedynie pretekst do dalszego ograniczania wolności obywatelskich?
POLECAMY: Ministerstwo Finansów szuka kasy do łatania dziury budżetowej sięgając do kieszeni palaczy
E-papierosy a młodzież – troska czy pretekst?
„Najbardziej zależy mi na dzieciach i młodzieży, by nie wyrabiały sobie fatalnego nawyku palenia” – powiedziała w rozmowie z TVN24 minister Leszczyna. W świetle tych słów, nowa ustawa ma zakazywać nie tylko sprzedaży e-papierosów nieletnim, ale również wprowadzać ograniczenia dotyczące zakupu ich w automatach czy przez internet. Choć zakaz dotyczy także płynów bez nikotyny, wielu ekspertów i przeciwników ustawy obawia się, że to jedynie pierwszy krok w kierunku bardziej restrykcyjnych regulacji dotyczących całej branży tytoniowej i e-papierosowej.
Szerszy kontekst zmian: Dyrektywa Unii Europejskiej i rosnące obciążenia podatkowe
Jednocześnie wraz z ustawą zakazującą sprzedaży e-papierosów młodzieży, rząd pracuje nad kolejnymi regulacjami, które wprowadzają zakaz sprzedaży aromatów do nowatorskich wyrobów tytoniowych. „Jest to część większego planu implementacji dyrektywy unijnej dotyczącej wyrobów tytoniowych” – dodaje Leszczyna. Warto zaznaczyć, że dyrektywy UE mają na celu ochronę zdrowia publicznego, jednak niektórzy krytycy uważają, że takie regulacje mogą prowadzić do ograniczenia wyboru dla dorosłych konsumentów.
Planowane podwyżki akcyzy – nowa fala wzrostu cen
Kolejnym istotnym elementem rządowych prac legislacyjnych jest projekt nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym, który został przyjęty przez Radę Ministrów w ubiegłym tygodniu. Nowe stawki akcyzy mają istotnie wpłynąć na ceny papierosów i innych wyrobów tytoniowych, w tym płynów do e-papierosów oraz wyrobów nowatorskich. Planowane podwyżki wyglądają następująco:
- W 2025 roku akcyza na papierosy wzrośnie o 25%, w 2026 – o 20%, a w 2027 – o 15%.
- Dla tytoniu do palenia przewiduje się wzrost akcyzy o 38% w 2025 roku, o 30% w 2026 roku i o 22% w 2027 roku.
- Cygara i cygaretki zostaną objęte podwyżkami na poziomie 25% w 2025 roku, 20% w 2026 i 15% w 2027 roku.
Konsekwencje dla rynku i konsumentów
Podwyżki akcyzy mogą spowodować znaczące wzrosty cen wyrobów tytoniowych, co może wpłynąć na zmniejszenie konsumpcji tych produktów, szczególnie wśród młodzieży i osób o niższych dochodach. Z drugiej strony, istnieją obawy, że zbyt wysokie ceny mogą prowadzić do rozwoju szarej strefy i wzrostu nielegalnego handlu.
Jednocześnie, zakaz sprzedaży e-papierosów beznikotynowych dla osób poniżej 18. roku życia oraz zakaz sprzedaży aromatów do nowatorskich wyrobów tytoniowych mogą wpłynąć na branżę e-papierosową i ograniczyć dostępność niektórych produktów. Warto pamiętać, że e-papierosy często są przedstawiane jako alternatywa dla tradycyjnych papierosów, a ich rola w procesie rzucania palenia przez dorosłych palaczy jest szeroko dyskutowana.
Podsumowanie: Co dalej?
Rządowe działania zmierzające do regulacji rynku wyrobów tytoniowych i e-papierosów budzą mieszane uczucia. Z jednej strony, troska o zdrowie młodzieży i działania prewencyjne mają niewątpliwie pozytywny wydźwięk. Z drugiej strony, przeciwnicy nowych regulacji obawiają się, że mogą one być początkiem szerszej fali ograniczeń i podwyżek, które uderzą nie tylko w młodzież, ale również w dorosłych konsumentów.
Nowe regulacje będą miały ogromny wpływ na rynek e-papierosów, wyrobów tytoniowych oraz produkty nowatorskie. Czy zakazy i podwyżki akcyzy przyczynią się do poprawy zdrowia publicznego, czy jedynie do zwiększenia wpływów do budżetu państwa? To pytanie, które z pewnością będzie przewijać się w nadchodzących debatach.