Od kilku dni w polskiej przestrzeni publicznej pojawiają się głośne komentarze na temat małżeństwa posłów Koalicji Obywatelskiej, Kingi Gajewskiej i wiceministra sprawiedliwości Arkadiusza Myrchy. W centrum zainteresowania znalazły się ich wydatki związane z ryczałtem na wynajem mieszkania oraz zakupy do biur poselskich. Co miesiąc oboje pobierają łącznie 7750 zł z Kancelarii Sejmu na ten cel.
POLECAMY: Skąd my to znamy! Ponad 7 tys. zł od Sejmu na mieszkanie dla małżonków z obozu Tuska
Sprawa wywołała burzę w mediach społecznościowych i na łamach prasy, a internauci zaczęli zadawać pytania o zasadność tych wydatków. „Gazeta Wyborcza” podaje, że pojawiły się wątpliwości dotyczące zakupu sprzętu biurowego, który w oczach opinii publicznej może wydawać się nieuzasadniony.
Internauci pytają: „Dlaczego posłanka Kinga Gajewska potrzebuje dwóch odkurzaczy i robota sprzątającego do jednego biura? Dlaczego wiceminister Arkadiusz Myrcha kupił cztery ekspresy do kawy do jednego biura poselskiego? Wszystko to za publiczne pieniądze” – czytamy w doniesieniach.
Oświadczenie marszałka Sejmu Szymona Hołowni
Marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, zapytany o sprawę, wyraził swoje poważne wątpliwości. – „To nie jest kwestia samych dodatków mieszkaniowych, bo one posłom po prostu przysługują” – zaznaczył Hołownia. Dodatki mieszkaniowe to forma wsparcia, która jest przewidziana dla parlamentarzystów na wynajem lokali, szczególnie jeśli ich główne miejsce zamieszkania znajduje się poza Warszawą.
Jednak Hołownia zwrócił uwagę na oświadczenie Arkadiusza Myrchy dotyczące zameldowania się w Warszawie wyłącznie do celów podatkowych. – „To jest coś, z czym mam kłopot. Albo mieszkasz, jesteś zameldowany i sprawa jest jasna, albo mieszkasz gdzie indziej, ale jednak piszesz, że zameldowany jesteś gdzie indziej, bo jest jakaś korzyść podatkowa, albo dla dzieci przedszkole, albo coś innego. Tu jest kłopot” – stwierdził Hołownia.
Marszałek zasugerował, że stosowne komisje sejmowe powinny przyjrzeć się tej sprawie. – „Myślę, że stosowne komisje powinny swoje zdanie przedstawić” – powiedział, odnosząc się do komisji etyki oraz komisji spraw poselskich.
Konieczność wyjaśnienia i zabezpieczenia systemu
Szymon Hołownia zapowiedział dialog z odpowiednimi komisjami w celu uzyskania pełnego stanowiska Arkadiusza Myrchy. – „Chcemy, żeby poseł Myrcha jasno określił, co na to ma do powiedzenia” – podkreślił. Dodał również, że istotne jest, aby w przyszłości zapobiec podobnym przypadkom, co wymaga wprowadzenia zabezpieczeń w systemie. – „Żebyśmy tak zabezpieczyli system, żeby więcej tego typu rzeczy się nie pojawiały” – oświadczył.
Zakupy do biur poselskich – nowa fala krytyki
Oprócz kwestii ryczałtów na mieszkania, kontrowersje wzbudzają zakupy dokonane przez posłów do ich biur. W szczególności uwagę zwrócono na zakup dwóch odkurzaczy i robota sprzątającego przez posłankę Gajewską oraz czterech ekspresów do kawy przez Arkadiusza Myrchę. Zdaniem wielu komentatorów, takie wydatki są trudne do uzasadnienia, biorąc pod uwagę, że publiczne pieniądze powinny być wydatkowane racjonalnie.
Co dalej?
Sprawa małżeństwa poselskiego Kingi Gajewskiej i Arkadiusza Myrchy wzbudza coraz większe zainteresowanie zarówno mediów, jak i opinii publicznej. Trudno przewidzieć, jakie będą ostateczne konsekwencje tej sytuacji, jednak z pewnością będzie ona przedmiotem dalszej debaty w Sejmie oraz na forum publicznym. Oczekuje się także, że odpowiednie komisje przedstawią swoje stanowisko w sprawie.
Marszałek Hołownia jasno zapowiedział, że w tej sprawie nie będzie unikał działania, a celem jego interwencji jest przede wszystkim transparentność i zabezpieczenie procedur, które mają na celu zapobieganie podobnym sytuacjom w przyszłości.
Podsumowanie
Zamieszanie wokół poselskich wydatków na mieszkania i sprzęt biurowy wywołało falę dyskusji na temat zasadności niektórych wydatków dokonywanych za publiczne pieniądze. Wątpliwości marszałka Sejmu Szymona Hołowni dotyczące zameldowania posła Arkadiusza Myrchy tylko pogłębiły kontrowersje. Nadchodzące tygodnie mogą przynieść więcej informacji i wyjaśnień, a komisje sejmowe będą miały kluczową rolę w rozwiązaniu tej sprawy.