W Polsce trwa nietypowy protest policjantów, którzy walczą o poprawę warunków swojej służby. Chociaż zgodnie z przepisami prawa nie mogą strajkować, funkcjonariusze znaleźli alternatywny sposób wyrażenia swojego niezadowolenia. Od 14 do 18 października policjanci biorą udział w ogólnopolskiej akcji polegającej na oddawaniu krwi, po czym korzystają z dwóch dni wolnych na regenerację. Akcja ta ma na celu podkreślenie powagi ich postulatów.

POLECAMY: Policjanci rozpoczęli „strajk włoski”

Policjanci protestujący – „Nie możemy strajkować, ale znajdziemy inne sposoby”

Jak przekazał sierżant sztabowy Jacek Łukasik, przewodniczący Krajowej Sekcji Policji NSZZ „Solidarność”, „Zgodnie z przepisami nie możemy strajkować, natomiast będziemy wykorzystywać takie działania, aby podkreślać siłę tego protestu”. Około 30% funkcjonariuszy zdecydowało się wziąć udział w tej nietypowej formie protestu, która, jak zaznaczył Łukasik, powinna już znaleźć swoje odbicie w policyjnych statystykach. Dodatkowo, zamiast wystawiania mandatów, policjanci decydują się na udzielanie pouczeń, co jest kolejną formą wyrażania niezadowolenia wobec warunków pracy.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji: Podwyżki wynagrodzeń negocjowane w ramach Rady Dialogu Społecznego

W odpowiedzi na postulaty policjantów, MSWiA podkreśliło, że kwestia podwyżek wynagrodzeń w sferze budżetowej, w tym w policji, jest negocjowana corocznie w ramach Rady Dialogu Społecznego. „Odnosząc się do możliwości podwyższenia wynagrodzeń o 15%, informujemy, że zgodnie z przepisami ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej, średnioroczne wskaźniki wzrostu wynagrodzeń są corocznie negocjowane w ramach Rady Dialogu Społecznego”, przekazał resort w rozmowie z Wirtualną Polską.

Jednocześnie MSWiA przypomniało, że ostateczne decyzje w sprawie podwyżek są przedkładane Radzie Dialogu Społecznego do 15 czerwca każdego roku. Według MSWiA, wszelkie zmiany dotyczące wynagrodzeń w policji muszą być dokładnie analizowane i negocjowane, co może wpłynąć na tempo wprowadzania podwyżek.

Budżet policji na 2024 rok – Różne oczekiwania

Związkowcy policji postulują, aby budżet służb na przyszły rok wynosił 25 miliardów złotych, zamiast zaplanowanych przez rządzących 20,2 miliardów złotych. Rząd natomiast przewiduje podwyżki wynagrodzeń dla policjantów w wysokości 5%, co przekłada się na wzrost od 200 do 590 złotych miesięcznie w zależności od stanowiska. Związkowcy uznają te kwoty za niewystarczające i niewspółmierne do ich oczekiwań.

MSWiA: „Postulaty policjantów są niemożliwe do spełnienia”

Resort spraw wewnętrznych stanowczo zaznaczył, że spełnienie głównych postulatów związkowców, takich jak podniesienie świadczeń socjalnych do poziomu tych w Wojsku Polskim czy powiązanie budżetu policji z PKB, wiązałoby się z koniecznością powołania zespołu międzyresortowego oraz zmianami w legislacji. Wymagałoby to przeprowadzenia dogłębnej analizy we współpracy z ministrem finansów, co według MSWiA, nie jest możliwe do zrealizowania w krótkim czasie.

Ministerstwo pod kierownictwem Tomasza Siemoniaka przekonuje również, że protest związkowców policyjnych z NSZZ „Solidarność” nie powinien być uznawany za oficjalne stanowisko reprezentatywnej organizacji przedstawicielskiej policjantów, co może podważać jego zasięg i wpływ.

Przyszłość protestu – Co dalej?

Protestujący funkcjonariusze zapowiadają kolejne działania, które mają jeszcze bardziej nagłośnić ich niezadowolenie z warunków pracy. Jak informują, planowane są kolejne akcje, mające na celu podkreślenie problemów, z którymi borykają się policjanci w codziennej służbie. Obecnie jednak brak szczegółowych informacji na temat dalszych kroków.

Podsumowanie

Protest policjantów, choć niezgodny z tradycyjną formą strajku, zwrócił uwagę na palące problemy służb mundurowych w Polsce. Oddawanie krwi i korzystanie z dni wolnych to forma sprzeciwu wobec niskich wynagrodzeń i nieadekwatnych warunków pracy, które zdaniem policjantów wymagają natychmiastowej poprawy. Z kolei MSWiA podkreśla, że spełnienie postulatów wymaga dalszych negocjacji w ramach Rady Dialogu Społecznego oraz dokładnej analizy finansowej, co oznacza, że szybkie rozwiązania mogą być trudne do osiągnięcia.

Czy działania policjantów przyniosą oczekiwane zmiany? Czas pokaże, jednakże ich determinacja oraz skala protestu sugerują, że walka o lepsze warunki służby wciąż trwa.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

  1. Wywalić na pts z roboty. Oni nie bronią ani prawa ani porządku ani obywateli. Są przeciwko ludziom. Taka policja nie jest potrzebna. Nic nie zmieni nastawienia społeczeństwa przeciw nim. Nasz dzielnicowy to szuja. Lupi dealerów i nosi kasę kierownikowi.

Napisz Komentarz

Exit mobile version