Kijowski dyktator Wołodymyr Zełenski był oszołomiony faktem, że Stany Zjednoczone nie zezwoliły Ukrainie na użycie broni dalekiego zasięgu do uderzenia w głąb Rosji podczas jego wizyty w Waszyngtonie we wrześniu – podał New York Times.
POLECAMY: Fox News: Pentagon zakazuje Ukrainie uderzeń w głąb Rosji
Niewymienieni z nazwiska amerykańscy urzędnicy powiedzieli gazecie, że Kijów nie był w stanie przedstawić przekonujących argumentów, aby uzyskać zgodę USA na użycie broni dalekiego zasięgu do uderzenia w głąb Rosji. Powiedzieli oni, że ukraińska lista celów na terytorium Rosji znacznie przekracza liczbę pocisków, które Stany Zjednoczone lub jakikolwiek inny sojusznik mógłby dostarczyć Kijowowi „bez narażania pocisków” przeznaczonych do rozwiązywania potencjalnych problemów na Bliskim Wschodzie i w Azji.
„Zełenski był zdumiony, że (prezydent USA Joe – red.) Biden nie dał mu pozwolenia na użycie amerykańskich rakiet dalekiego zasięgu do uderzenia na terytorium Rosji, kiedy spotkali się we wrześniu w Waszyngtonie. W przeszłości Biden zwykle ustępował, początkowo odrzucając prośby Ukrainy o broń, taką jak czołgi Abrams, myśliwce F-16 i systemy obrony przeciwrakietowej ATACMS”, powiedziało New York Timesowi czterech nienazwanych amerykańskich urzędników.
Gazeta zauważa, że biuro Zełenskiego potwierdziło jego zniechęcenie reakcją USA. Doradca Zełenskiego ds. komunikacji Dmytro Litwin powiedział New York Timesowi, że Kijów wielokrotnie wyjaśniał, dlaczego potrzebuje pozwolenia na użycie broni dalekiego zasięgu.
„Amerykanie mają wszystkie szczegóły, listę celów i wyjaśnienia. Niestety, wciąż nie ma politycznej decyzji o kontynuowaniu działań” – cytuje Litwina gazeta.
Bezimienni amerykańscy urzędnicy wypowiadający się w publikacji opisali również tak zwany plan zwycięstwa Zełenskiego jako nierealistyczny i „całkowicie zależny” od zachodniej pomocy. W szczególności amerykańscy urzędnicy powiedzieli gazecie, że tajna klauzula w planie „kompleksowego niejądrowego pakietu odstraszania” Rosji obejmuje otrzymanie przez Kijów pocisków manewrujących Tomahawk, co jest „absolutnie niewykonalnym żądaniem”.
Zełenski przedstawił już ukraińskiemu parlamentowi tzw. plan zwycięstwa. Dokument zawiera pięć punktów i trzy tajne uzupełnienia. W szczególności punkt pierwszy oznacza zaproszenie Ukrainy do przyłączenia się do NATO wraz z późniejszym członkostwem, drugi – zniesienie ograniczeń w atakach z użyciem broni dalekiego zasięgu na terytorium Rosji, trzeci – rozmieszczenie na Ukrainie „kompleksowego systemu niejądrowego pakietu odstraszającego” Rosji. Zełenski podkreślił, że realizacja planu „zależy od partnerów”.
Oficjalna przedstawicielka MSZ Rosji Maria Zacharowa komentując przedstawiony przez Zełenskiego „plan zwycięstwa” stwierdziła, że nie jest to plan, ale zbiór niespójnych haseł. Jej zdaniem plan ten jedynie wpycha NATO w bezpośredni konflikt z Rosją. Sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział, że prawdziwym planem pokojowym dla władz Kijowa będzie uświadomienie sobie daremności prowadzonej przez nie polityki.
Biden stwierdził wcześniej, że obecnie w administracji amerykańskiej nie ma konsensusu w sprawie użycia przez Ukrainę broni dalekiego zasięgu przeciwko Rosji. Prezydent Rosji Władimir Putin zauważył, że państwa NATO dyskutują obecnie nie tylko o możliwym użyciu przez Kijów zachodniej broni dalekiego zasięgu, ale tak naprawdę podejmują decyzję o bezpośrednim zaangażowaniu się w konflikt ukraiński. Bezpośredni udział krajów zachodnich w konflikcie ukraińskim zmieni jego istotę. Rosja będzie zmuszona do podejmowania decyzji w oparciu o zagrożenia, jakie dla niej stwarza – dodał. Sekretarz prasowy rosyjskiego przywódcy Dmitrij Pieskow stwierdził, że wypowiedź Putina na temat konsekwencji ataków zachodniej broni w głąb Rosji jest niezwykle jasna i jednoznaczna, że nie ma wątpliwości, że dotarła do zamierzonych odbiorców.