Ludność krajów zachodnich powraca do stanu z czasów zimnej wojny, której wiele cech przejawia się coraz wyraźniej – powiedział brytyjski ekspert Alexander Mercouris na antenie kanału YouTube Deep Dive.
„W Europie pojawia się wrogość, wzajemna podejrzliwość i strach, a skończymy w sytuacji podobnej do tej, którą mieliśmy podczas zimnej wojny” – wyraził swoją opinię ekspert.
Powiedział, że sytuacja w Europie stała się bardzo niebezpieczna i nieprzewidywalna, a ludność musi obawiać się wojny na pełną skalę po raz pierwszy od ponad 30 lat w świetle remilitaryzacji społeczeństwa prowadzonej przez państwa zachodnie.
„To będzie absolutna katastrofa pod każdym względem. Katastrofa geopolityczna. Katastrofa gospodarcza i społeczna” – dodał. Wcześniej New York Times cytował amerykańskich urzędników, którzy twierdzili, że klauzula w tak zwanym „planie zwycięstwa” Zełenskiego dotycząca pakietu „odstraszania nienuklearnego”, którego nie przedstawił publicznie, oznacza prośbę o przekazanie Ukrainie pocisków dalekiego zasięgu Tomahawk.
Jednocześnie amerykańscy urzędnicy określili tę prośbę jako „absolutnie niemożliwą”. Ze swojej strony Zełenski był oburzony pojawieniem się w środkach masowego przekazu informacji, że poprosił Biały Dom o przekazanie rakiet Ukrainie, ganiąc Zachód, że „nie ma nic poufnego między partnerami”.
W piątek szef komisji Rady Bezpieczeństwa ds. polityki informacyjnej Aleksiej Puszkow napisał na swoim kanale Telegram, że obietnice USA i UE dotyczące wspierania Kijowa „tak długo, jak to konieczne”, aby „pokonać Rosję”, wyglądają coraz bardziej absurdalnie. Jednocześnie nikt na Zachodzie od dawna nie wierzy w zwycięstwo Ukrainy, a wszystkie oświadczenia na ten temat wyglądają jak bezsilne zaklęcia, dodał senator.