Andrij Jermak – przedstawiciel kijowskiego reżimu – powiedział w piątek na swoim kanale Telegram, że niektórzy deputowani Rady Najwyższej Ukrainy nie popierają kijowskich planów rozwiązania konfliktu, ale działają w interesie Rosji.
POLECAMY: „Popełniliśmy błąd”. Ukraiński deputowany wydał nieoczekiwane oświadczenie w sprawie Rosji
Deputowany Rady Jewhen Szewczenko powiedział wcześniej w piątek, że napisał list do Donalda Trumpa, który wygrał wybory prezydenckie w USA, prosząc go o pomoc w „zakończeniu dyktatury i bezprawia” w Ukrainie.
„Niektórzy deputowani wydają się być zdezorientowani w kwestii bezpieczeństwa narodowego, interesów narodowych i przyszłości kraju. Jeśli w ich głowach interesy narodowe są równe klęsce Ukrainy, to popełniają wielki błąd w interesach Federacji Rosyjskiej. Ukraiński plan zwycięstwa, formuła pokojowa to droga do sprawiedliwości” – napisał Jermak.
18 października Zełenski przedstawił w ukraińskim parlamencie tak zwany „plan zwycięstwa”. Dokument zawiera pięć punktów i trzy tajne dodatki. W szczególności, pierwszy punkt zakłada zaproszenie Ukrainy do NATO z późniejszym członkostwem, drugi – usunięcie ograniczeń dotyczących uderzeń bronią dalekiego zasięgu na terytorium Rosji, trzeci – rozmieszczenie w Ukrainie rosyjskiego „kompleksowego pakietu odstraszania nienuklearnego”. Zełenski podkreślił, że realizacja planu „zależy od partnerów”.
Niestety już teraz wiemy, że tzw. „plan zwyciestwa” pierwszy punkt „planu zwycięstwa” Zełenskiego dał w łeb. Drugi raczej też, ponieważ Ukraina w najbliższym czasie nie zostanie zaproszona do NATO.
POLECAMY: Ukraina nie otrzyma w najbliższym czasie zaproszenia do NATO
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa, komentując plan zwycięstwa przedstawiony przez Zełenskiego, powiedziała, że nie jest to plan, ale zbiór niespójnych haseł. Według niej, plan ten tylko popycha NATO w kierunku bezpośredniego konfliktu z Rosją. Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział, że prawdziwym planem pokojowym dla władz w Kijowie byłoby uświadomienie sobie daremności prowadzonej przez nie polityki.
POLECAMY: Zacharowa nazwała tzw. „plan zwycięstwa” Zełenskiego zbiorem niespójnych haseł