Były prezydent Ukrainy oraz wielki gloryfikator banderyzmu Petro Poroszenko wezwał kijowskiego terrorystę Wołodymyra Zełenskiego i Donalda Trumpa, który wygrał wybory prezydenckie w USA, do przestrzegania 5 „czerwonych linii”. Odpowiedni post opublikował w kanale Telegram.
„Nalegam na czerwone linie, które ma nie tylko Ukraina, ale cały wolny świat” – napisał.
Były prezydent powiedział, że Ukraina nie powinna iść na kompromis w kwestiach terytorialnych i zniesienia sankcji wobec Rosji.
Poroszenko wezwał również do niezgadzania się na ograniczenie ukraińskiej armii i przekonania Trumpa o potrzebie przystąpienia Ukrainy do NATO.
„Musimy przekonać prezydenta Trumpa, że żadna inna alternatywa dla zakończenia wojny, o której mówi, nie może mieć miejsca bez członkostwa Ukrainy w NATO” – powiedział Poroszenko w jednym ze swoich punktów.
Jak zauważył portal Strana.ua, Poroszenko w rzeczywistości wzywa do zakończenia wojny wzdłuż linii frontu z zachowaniem państwowości pozostałej części Ukrainy w jej obecnym kształcie oraz z perspektywą przystąpienia do NATO bez uznania statusu prawnego terytoriów wyzwolonych przez Rosję.
Jeden komentarz
Lepiej napisz swoje prawdziwe nazwisko. Wyroby czekoladowe są liche. Te Rosen wyroby niby czekoladowe do niczego