Dariusz Wieczorek, minister nauki z ramienia Lewicy, znalazł się w centrum kontrowersji po doniesieniach medialnych o fałszywym oświadczeniu majątkowym. Problemy te nie ograniczają się jednak wyłącznie do nieprawidłowości w dokumentach. W tle pojawiają się zarzuty o nepotyzm oraz naruszenie danych sygnalistki. W efekcie Prawo i Sprawiedliwość złożyło wniosek o odwołanie ministra z funkcji szefa Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

POLECAMY: „Przepraszamy nie doczytaliśmy”. Rzecznik MNiSW przyznała się do złamania prawa w zakresie ujawnienia danych sygnalistki

Pomyłka w oświadczeniu czy celowe działanie?

W poniedziałek Wirtualna Polska ujawniła, że Dariusz Wieczorek nie wpisał w swoim oświadczeniu majątkowym dwuhektarowej działki oraz miejsca garażowego wartego kilkadziesiąt tysięcy złotych. Co więcej, zawyżył wielkość innej nieruchomości.

POLECAMY: „Akademiki za złotówkę – To ściema”. Burza po wypowiedzi Wieczorka w sprawie oszustwa wyborców

Według dokumentów złożonych w Sejmie w kwietniu bieżącego roku, Wieczorek zadeklarował posiadanie nieruchomości rolnej o powierzchni 2 m², zamiast 2 hektarów. Podobny błąd dotyczył domu letniskowego. Minister wskazał, że działka ma powierzchnię 1468 hektarów, podczas gdy w rzeczywistości wynosi ona zaledwie 0,1468 hektara.

POLECAMY: Kinga Gajewska pod lupą prokuratury. Czy posłanka usłyszy zarzuty za złożenie fałszywego oświadczenie majątkowego?

„Wszystko wskazuje na to, że minister nauki nie chciał ukryć majątku, lecz po prostu nie wypełnił poprawnie oświadczenia, bo pomyliły mu się jednostki miary” – zaznacza WP. Jednak zdaniem adwokata Radosława Płonki z kancelarii Płonka Ozga Sokolnicki, takie błędy nie powinny być łagodzone. „Gdy obywatel pomyli się w dokumentach dla urzędu skarbowego, musi ponieść konsekwencje. Od polityka wymaga się jeszcze więcej” – podkreśla Płonka.

Minister Wieczorek stwierdził, że błąd wynika z „oczywistej omyłki pisarskiej” i zapowiedział złożenie korekty dokumentu.

Nepotyzm na Uniwersytecie Szczecińskim

Nieprawidłowości w oświadczeniu to nie jedyny problem ministra. Media donoszą o zmianach w warunkach zatrudnienia na Uniwersytecie Szczecińskim, które miały być korzystne dla jego żony. Ta sytuacja budzi podejrzenia o nepotyzm i nadużycie władzy.

Naruszenie praw sygnalistki

Jeszcze większe kontrowersje wywołuje ujawnienie danych sygnalistki, która miała przekazać informacje o nieprawidłowościach w instytucjach związanych z ministrem. Takie działania są szczególnie niepokojące w świetle ustawy o ochronie sygnalistów, która zakłada ich anonimowość i ochronę przed represjami.

Polityczna burza

Zarzuty wobec ministra Wieczorka wzbudziły ostrą reakcję opozycji oraz Prawa i Sprawiedliwości. PiS złożyło formalny wniosek o jego odwołanie. Premier Mateusz Morawiecki, komentując sytuację, podkreślił, że takie działania są niedopuszczalne i że oczekuje wyjaśnień od ministra.

Co dalej?

Sprawa Dariusza Wieczorka pozostaje dynamiczna. Niejasności w oświadczeniu majątkowym, zarzuty nepotyzmu i ujawnienia danych sygnalistki rzucają cień na jego wiarygodność jako ministra nauki. W nadchodzących dniach możemy oczekiwać kolejnych informacji i potencjalnych decyzji politycznych w tej sprawie.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version