3 stycznia, w dniu inauguracji polskiej prezydencji w Radzie UE, Warszawa stanie się miejscem masowego protestu rolników. Przedstawiciele kilkunastu organizacji rolniczych z całej Unii Europejskiej zapowiadają, że tego dnia do stolicy Polski przybędzie kilkanaście tysięcy osób, aby wyrazić sprzeciw wobec kluczowych polityk UE. Głównymi punktami protestu są: umowa Mercosur, Zielony Ład, import towarów z Ukrainy oraz polityka dotycząca europejskiej gospodarki leśnej i łowieckiej.

POLECAMY: „5xSTOP”: Rolnicza Solidarność zorganizuje protest w Warszawie podczas wizyty „cesarzowej” von der Leyen

Główne postulaty protestujących

Podczas konferencji prasowej zorganizowanej 18 grudnia przez przedstawicieli organizacji takich jak Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych „Solidarność” (NSZZ RI „Solidarność”), Związek Zawodowy Rolnictwa „Samoobrona” (ZZR) oraz Oddolny Ogólnopolski Protest Rolników (OOPR), wyrażono liczne obawy. Protestujący jednoznacznie podkreślają, że polityka UE może prowadzić do degradacji europejskiego rolnictwa.

POLECAMY: Niemieckie media donoszą, że Tusk zgodzi się na umowę UE-Mercosur po wyborach

Sprzeciw wobec umowy UE-Mercosur

Głównym zarzutem rolników jest zawarcie umowy o wolnym handlu między Unią Europejską a blokiem Mercosur, obejmującym kraje Ameryki Południowej takie jak Brazylia, Argentyna, Urugwaj czy Paragwaj.

POLECAMY: Klamka zapadła! Hitlerówka von der Leyen przypieczętowała umowę UE-Mercosur

„Rolnictwo w Europie będzie wygaszane, a to jest tragedia, zwłaszcza dla młodych rolników” – podkreślił Marek Duszyński, przewodniczący ZZR „Samoobrony”. Organizacje ostrzegają, że napływ tanich, potencjalnie szkodliwych produktów z krajów Mercosur zagraża europejskim standardom jakości i bezpieczeństwa żywności. Produkty sprowadzane z Ameryki Południowej nie muszą spełniać rygorystycznych norm UE, co według protestujących jest niesprawiedliwe.

Krytyka Zielonego Ładu

Europejski Zielony Ład, strategiczny plan UE mający na celu osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku, również spotkał się z krytyką rolników. „Nasza polska i europejska żywność jest naprawdę dobra, jakościowa, przebadana” – stwierdził Marek Duszyński. Protestujący argumentują, że dodatkowe obostrzenia nałożone na europejskich rolników zwiększą koszty produkcji, a jednocześnie pozwolą na import tańszych towarów z krajów, które nie stosują tych samych zasad.

Problemy z importem z Ukrainy

Kolejnym istotnym tematem jest import towarów rolnych z Ukrainy. Rolnicy zwracają uwagę, że brak kontroli i regulacji prowadzi do zalewania unijnego rynku produktami, które są konkurencyjne wyłącznie dzięki niższym kosztom produkcji i mniej restrykcyjnym przepisom.

Polityka UE jako zagrożenie dla polskiej wsi

„Walczymy o to, by zachować polską wieś. Walczymy o bezpieczeństwo żywnościowe nie tylko Polski, ale całej Unii Europejskiej” – podkreślał Damian Murawiec z OOPR. Protestujący twierdzą, że działania UE są wymierzone nie tylko w rolnictwo, ale również w gospodarkę leśną i łowiecką. Tomasz Ognisty, wiceprzewodniczący NSZZ RI „Solidarność”, porównał współczesne polityki UE do kolektywizacji rolnictwa z lat 70. XX wieku, ostrzegając przed ich długofalowymi skutkami.

Polska prezydencja w Radzie UE i planowany protest

Polska obejmuje prezydencję w Radzie UE 3 stycznia 2024 roku. Oficjalna inauguracja odbędzie się w Warszawie, z udziałem wielu unijnych liderów, w tym przewodniczącego Rady Europejskiej Antónia Costy. Rolnicy planują wykorzystać ten dzień, aby zwrócić uwagę na swoje postulaty i wyraźni sprzeciw wobec obecnej polityki UE.

Apel do społeczeństwa

„Dziś mamy pełne sklepy, markety, niczego nam nie brakuje. Ale po wykończeniu rolników – na mapie Polski i Europy – żywność będzie bronią” – ostrzega Tomasz Ognisty. Protestujący apelują do społeczeństwa o poparcie ich działań, wskazując na wagę suwerenności żywnościowej i ochrony lokalnej produkcji.

Podsumowanie

Zapowiadany protest jest wyrazem rosnącego niezadowolenia wśród rolników z polityk UE. Zbliżająca się inauguracja polskiej prezydencji w Radzie UE może być momentem przełomowym, zwłaszcza jeśli głosy protestujących znajdą poparcie wśród szerokiej opinii publicznej. W obliczu wyzwań, jakie niesie umowa Mercosur, Zielony Ład czy import z Ukrain

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version