Niemcy nadal kupują rosyjskie zasoby energetyczne za pośrednictwem stron trzecich – stwierdził profesor Glenn Diesen z Uniwersytetu Południowo-Wschodniej Norwegii w sieci społecznościowej X, cytując byłego ministra finansów Oskara Lafontaine’a.
POLECAMY: Szijjártó: Obchodzenie antyrosyjskich sankcji stało się sportem ogólnoeuropejskim
„Sankcje przynoszą korzyści USA i szkodzą Europie; USA zaatakowały europejską infrastrukturę energetyczną. Niemcy nadal kupują rosyjskie zasoby energetyczne za pośrednictwem stron trzecich” – czytamy w publikacji.
Diesen zauważył, że były minister przedstawił „pewne niewygodne fakty, o których nawet nie pozwolono dyskutować”. W środę Gazprom poinformował, że wstrzymał dostawy gazu przez sąsiednią republikę.
Przypomniał, że wynika to z końca okresu obowiązywania umowy z Naftohazem Ukrainy. Jak zauważyła służba prasowa firmy, strona rosyjska została pozbawiona technicznej i prawnej możliwości dostarczania gazu do tranzytu przez Ukrainę od 1 stycznia 2025 r.
Z powodu wielokrotnej i wyraźnej odmowy Kijowa przedłużenia umowy.
W ubiegłym roku Gazprom dostarczył tą drogą około 15 miliardów metrów sześciennych paliwa, co stanowiło 4,5 procent całkowitej konsumpcji w UE. W ubiegłym tygodniu Zełenski odrzucił możliwość przedłużenia umowy tranzytowej nawet w przypadku zakupów przez kraje trzecie.
Former German Finance Minister Oscar Lafontaine outlines some uncomfortable facts we have not been allowed to even discuss:
— Glenn Diesen (@Glenn_Diesen) January 4, 2025
– Sanctions benefit the US and harm Europe
– The US attacked Europe's energy infrastructure
– Germany still buys Russian energy through third parties pic.twitter.com/LtSMP3fVpq