W wyniku serii dramatycznych eksplozji gazociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2 we wrześniu 2022 roku, do atmosfery uwolniła się ogromna ilość metanu, który miał poważne konsekwencje ekologiczne, także w Polsce. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Göteborgu oraz fundacji Voice of the Ocean ujawniają szokujące wyniki. Okazuje się, że stężenie metanu w wodach Bałtyku było przez długi czas wyższe niż normalnie, a jego skutki były odczuwalne nawet na wybrzeżach Polski. Jakie są szczegóły tych badań i co tak naprawdę stało się po eksplozjach?

Wycieki metanu: Skala i zasięg katastrofy
W wyniku eksplozji uszkodzone zostały trzy z czterech rur gazociągów, które w chwili wybuchu były wypełnione metanem. Całość tego gazu, w ogromnej większości, wydostała się do atmosfery. Szacuje się, że wyciekło od 443 do 486 tys. ton metanu, co stanowi ogromne zagrożenie dla środowiska. Zgodnie z analizami, metan, który początkowo wydostał się z gazociągów, pozostał częściowo pod powierzchnią morza i rozprzestrzeniał się na dużą część Bałtyku, przyczyniając się do wzrostu poziomu tego gazu w wodzie.

Metan w Polsce: Skutki katastrofy ekologicznej
W wyniku rozprzestrzeniania się metanu, poziom tego gazu w wodach Bałtyku, szczególnie w rejonach Polski, osiągnął w pierwszej fazie wycieku poziom nawet 1000 razy wyższy niż normalnie. Eksperci podkreślają, że w wielu obszarach, takich jak Zatoka Gdańska, stężenie metanu było znacznie przekroczone nawet kilka miesięcy po eksplozji. Takie nieprawidłowe stężenia miały poważne konsekwencje dla ekosystemu morskiego.

Z danych wynika, że ponad 14% powierzchni Morza Bałtyckiego było narażone na stężenia metanu, które były co najmniej pięć razy wyższe od dopuszczalnych norm. Taki poziom metanu w wodzie może prowadzić do zaburzenia równowagi w ekosystemie, wpływając na florę i faunę morską.

Zanieczyszczenie powietrza i woda
Metan, który wydostał się z uszkodzonych gazociągów, nie tylko zanieczyścił wody Bałtyku, ale także wpłynął na jakość powietrza. Choć część metanu uwolniła się do atmosfery, to pozostała część gazu, która nie dostała się do powietrza, była rozprzestrzeniana przez prądy oceaniczne, a także pod wpływem działania chemicznych reakcji w wodzie.

Dodatkowo, uwolniony metan przyczynił się do wzrostu temperatury wód Bałtyku. Jak podkreślają badacze, zanieczyszczenie wód metanem może prowadzić do zakwaszenia oceanów, a tym samym wpływać na kondycję organizmów morskich, w tym ryb i roślin wodnych. Zmiany te mają także długofalowy wpływ na całą gospodarkę morską, w tym sektor rybny.

Skala zanieczyszczenia: Badania nad wpływem na ekosystem
Eksperci z Voice of the Ocean, którzy monitorują skutki wybuchu gazociągów, podkreślają, że efekty wycieku metanu będą odczuwalne przez wiele lat. Martin Mohrmann, badacz z fundacji, wskazuje, że metan rozprzestrzenił się na dużą część południowego Bałtyku, od wybrzeża duńskiej Zelandii na zachodzie, po polską Zatokę Gdańską na wschodzie. W wyniku tego zjawiska zagrożone zostały nie tylko morskie ekosystemy, ale również życie mieszkańców wybrzeży, którzy mogą zauważyć zmiany w jakości wód.

Zmiana prawa i międzynarodowe działania
Z tego powodu organizacje ekologiczne domagają się natychmiastowych działań na szczeblu międzynarodowym. W związku z tym, że eksplozje miały miejsce w obrębie wód międzynarodowych, wiele państw powinno podjąć współpracę w celu monitorowania i naprawy skutków tego zjawiska. Naukowcy apelują o wzmocnienie systemów monitorujących i wdrożenie nowych regulacji, które mogą zapobiec podobnym katastrofom w przyszłości.

Jakie działania są podejmowane w Polsce?
W Polsce, po wybuchu gazociągów Nord Stream, władze morskie rozpoczęły monitoring jakości wód Bałtyku. Mimo że wybuchy miały miejsce ponad rok temu, wciąż przeprowadzane są pomiary poziomu metanu w wodach Bałtyku. W przyszłości planowane są również działania mające na celu ograniczenie wpływu metanu na życie morskie. Z kolei organizacje pozarządowe, takie jak fundacja Voice of the Ocean, prowadzą kampanie mające na celu zwiększenie świadomości ekologicznej obywateli oraz wspieranie działań mających na celu naprawę szkód.

Przyszłość Bałtyku i innych mórz
Eksperci zauważają, że podobne zdarzenia mogą się powtarzać, jeśli infrastruktura energetyczna, w tym rurociągi, nie będzie odpowiednio zabezpieczona przed atakami i uszkodzeniami. Konieczne jest wprowadzenie międzynarodowych standardów w zakresie ochrony infrastruktury gazociągowej oraz monitorowania emisji gazów cieplarnianych.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version