W ostatnim czasie Konfederacja opublikowała dane, które wzbudziły dużo kontrowersji. Według jej wyliczeń, Ukraińcy mieszkający w Polsce płacą w podatkach jedynie 15% tego, co otrzymują w formie świadczeń socjalnych. Te dane stały się punktem wyjścia do ogólnokrajowej debaty na temat kosztów imigracji i integracji społecznej. Przyjrzyjmy się szczegółowo dostępnym informacjom i spróbujmy ocenić, na ile te twierdzenia są uzasadnione.

POLECAMY: Udział „uchodźców” z Ukrainy w krajowym PKB brutto to niewiele ponad 1 proc.


Podatki vs. Świadczenia: Jak wygląda bilans?

Według raportu Konfederacji obejmującego lata 2022-2023, Ukraińcy w Polsce wpłacili do budżetu państwa:

  • 2022 rok:
    • Podatek PIT: 801,5 mln złotych
    • Podatek VAT: 260,5 mln złotych
    • Łącznie: ok. 1,062 mld złotych
  • 2023 rok:
    • Podatek PIT: 997,5 mln złotych
    • Podatek VAT: 492,5 mln złotych
    • Łącznie: ok. 1,49 mld złotych

Z kolei wartość wypłaconych świadczeń socjalnych wyniosła:

  • 2022 rok: 9,4 mld złotych
  • 2023 rok: 8 mld złotych

Oznacza to, że w skali roku świadczenia przewyższały wpłaty podatkowe średnio 7-8 razy.

POLECAMY: Polska wydała niemal 3 mld zł w 2024 roku z budżetu na 800+ dla cwaniaków z Ukrainy


Koszt dla polskiego podatnika: Fakty czy manipulacja?

Konfederacja określa te wyniki jako „astronomiczny koszt” dla polskiego podatnika. Jednak analiza tego zagadnienia wymaga szerszego kontekstu:

  1. Dynamika imigracji i sytuacja wojenna: W 2022 roku, po rosyjskiej agresji na Ukrainę, Polska stała się jednym z głównych krajów przyjmujących uchodźców. Wprowadzenie specjalnych przepisów umożliwiło Ukraińcom szybki dostęp do rynku pracy i świadczeń socjalnych.
  2. Struktura podatkowa: Ukraińcy często pracują w sektorach o niższych zarobkach, co naturalnie przekłada się na niższe wpłaty z tytułu PIT. Jednocześnie wydają zarobione pieniądze w Polsce, generując przychody z VAT.
  3. Długoterminowe korzyści: Chociaż w krótkiej perspektywie bilans może wydawać się niekorzystny, długofalowo aktywność zawodowa i konsumpcja Ukraińców mogą przyczynić się do wzrostu gospodarczego Polski.

POLECAMY: Ponad połowa Polaków przeciwna bezwarunkowemu wspieraniu Ukrainy

CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Polacy są oburzeni widokiem młodych Ukraińców jeżdżących drogimi samochodami” – powiedział Kosiniak-Kamysz


„Równoległe społeczeństwo”: Mit czy rzeczywistość?

Gazeta Wyborcza zwróciła uwagę na zjawisko tworzenia się „równoległych społeczeństw”. Według raportu, Ukraińcy w Polsce często korzystają z własnych instytucji, takich jak ukraińskie restauracje, przychodnie czy sklepy.

POLECAMY: Ukraińcy przebywający w Polsce zaczęli tworzyć własne enklawy

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Na warszawskiej Pradze-Północ w siłę rosną gangi przybyszy ze wschodu

Z czego to wynika?

  1. Różnice kulturowe: Naturalnym zjawiskiem wśród imigrantów jest trzymanie się własnych grup, szczególnie w pierwszych latach po osiedleniu się w nowym kraju.
  2. Bariera językowa: Dla wielu Ukraińców język polski może stanowić wyzwanie, co sprawia, że preferują usługi w ojczystym języku.
  3. Brak spójnej polityki integracyjnej: Polska wciąż nie wypracowała kompleksowego programu wspierającego integrację imigrantów w społeczeństwie.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version