Cezary Tomczyk z Koalicji Obywatelskiej zapowiada istotne zmiany w Trybunale Konstytucyjnym, które mogą nastąpić wraz z objęciem urzędu przez nowego prezydenta oraz dzięki parlamentarnej większości. Według polityka, zmiany te nie wymagają większości konstytucyjnej, a jedynie determinacji i odpowiednich mechanizmów legislacyjnych.
Plan „głębokiego resetu” TK
Podczas wywiadu w „Poranku TOK FM” Cezary Tomczyk stwierdził, że „będziemy mogli głęboki reset konstytucyjny też w sprawie Trybunału Konstytucyjnego przeprowadzić przy udziale nowego prezydenta i większości parlamentarnej”.
Polityk przypomniał, że zmiany w Trybunale Konstytucyjnym rozpoczęły się w 2015 roku za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Według niego, wiele kadencji sędziów TK wybranych w tym okresie wkrótce dobiegnie końca, co stwarza przestrzeń do reformy instytucji. „Te kadencje, które zaczęły się lata temu za rządów PiS-u albo wygasają, albo wkrótce wygasną” – zaznaczył Tomczyk.
Zmiany bez konieczności zmiany Konstytucji
Zdaniem Tomczyka, zmiana zasad funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego nie wymaga większości konstytucyjnej, a jedynie odpowiedniej ustawy. „PiS to robił ustawą sejmową, jeżeli chodzi o kwestię np. kadencyjności prezesa Trybunału Konstytucyjnego” – argumentował. W jego opinii, współdziałanie nowego prezydenta oraz parlamentarnej większości może w ciągu 6-7 miesięcy pozwolić na rozwiązanie najistotniejszych problemów praworządności w Polsce.
Atak na Nawrockiego
Cezary Tomczyk odnosił się także do nadchodzących wyborów prezydenckich, w których jednym z kandydatów jest Karol Nawrocki, popierany przez PiS. Tomczyk zarzucił mu, że jego głównym celem jest ułaskawienie polityków tej partii.
POLECAMY: Awantura w Sejmie. Poseł Rutnicki ruszył w stronę Kaczyńskiego z raportem o byłym alfonsie Nawrockim
„PiS dzisiaj wie, że rozliczenia idą pełną parą. To zresztą widać. Oni oczywiście, że się bardzo boją, tylko pamiętajmy, że oni dzisiaj nie bronią żadnego dorobku swojego, bo niespecjalnie jakiś jest. Oni bronią siebie” – powiedział Tomczyk w TOK FM.
Polityk dodał również, że „Nawrocki, który ma być dzisiaj dla nich takim pójściem do przodu, jest człowiekiem, który ma już przecież listę [osób] do ułaskawienia i idzie do Pałacu Prezydenckiego tylko po to. On ma po to zostać prezydentem, żeby PiS-owi dać możliwość utrzymania władzy”.
Przyszłość Trybunału Konstytucyjnego pod znakiem zapytania
Zapowiedzi Tomczyka wskazują na potencjalnie duże zmiany w funkcjonowaniu Trybunału Konstytucyjnego. Reforma tej instytucji może stać się jednym z kluczowych tematów nadchodzących wyborów prezydenckich i parlamentarnej debaty. Jakie kroki zostaną podjęte w przyszłości? Czas pokaże.