W ostatnich tygodniach temat świadczenia 800+ dla imigrantów wrócił na pierwsze strony gazet. Premier Donald Tusk zapowiedział, że propozycja Prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, dotycząca ograniczenia wypłat 800+ tylko do tych migrantów, którzy rzeczywiście mieszkają, pracują i płacą podatki w Polsce, zostanie „pilnie rozpatrzona” przez rząd. Czy jednak zapowiedzi te przełożą się na realne zmiany?
POLECAMY: Tusk zapowiada szybką reakcję na propozycję Trzaskowskiego w sprawie 800 plus dla Ukraińców
Kto obecnie otrzymuje 800+?
Od ośmiu lat, czyli od czasu wprowadzenia programu 500+ (obecnie 800+), prawo do świadczeń socjalnych w Polsce przysługuje nie tylko obywatelom Polski, ale także cudzoziemcom. Jak podaje „Rzeczpospolita”, świadczenie to pobierają nie tylko Ukraińcy, ale także Białorusini, Wietnamczycy i Rosjanie. Wystarczy, że posiadają kartę pobytu z adnotacją „dostęp do rynku pracy”. Co istotne, nie jest wymagane faktyczne zatrudnienie – liczy się legalny pobyt w Polsce z dziećmi i brak celów turystycznych.
POLECAMY: Czy Polacy chcą zmian w 800+ dla Ukraińców? Wyniki sondażu wskazują jednoznacznie
W ubiegłym roku świadczenie wypłacano na dzieci prawie 509 tys. cudzoziemców. To spadek o 70 tys. w porównaniu z rokiem 2023. Mimo to kwoty wydatków na ten cel wzbudzają kontrowersje wśród Polaków, zwłaszcza że – jak podkreśla rzecznik ZUS Wojciech Dąbrówka – „zasady przyznawania świadczenia są takie same dla Polaków i cudzoziemców”.
Propozycja Trzaskowskiego: ograniczenie, ale nie likwidacja
Propozycja Rafała Trzaskowskiego, która ma zostać rozpatrzona przez rząd, zakłada zawężenie grupy beneficjentów 800+ do tych imigrantów, którzy rzeczywiście pracują i płacą podatki w Polsce. Premier Tusk podkreślił, że rząd podejmie się pilnej analizy tego pomysłu. Jednak już teraz wiadomo, że nie ma mowy o całkowitym odebraniu prawa do świadczeń, a jedynie o ich ograniczeniu.
POLECAMY: „Trzaskowski ściga się z Braunem”. Proukraińska Biejat oburzona żądaniem Trzaskowskiego
– Propozycja Prezydenta Rafała Trzaskowskiego, aby wypłacać 800+ tylko tym migrantom, również Ukraińcom, którzy rzeczywiście mieszkają, pracują i płacą podatki w naszym kraju, zostanie pilnie rozpatrzona przez rząd – zadeklarował premier Tusk na platformie X pod koniec stycznia.
Czy zmiany są realne?
Mimo zapowiedzi rządu wiele wskazuje na to, że temat świadczeń dla imigrantów pozostanie w sferze dyskusji. Jak zauważają komentatorzy, zapowiedzi zmian mogły być związane z kampanią wyborczą Rafała Trzaskowskiego. Coraz więcej Polaków wyraża bowiem niezadowolenie z faktu, że ich podatki idą na utrzymanie dzieci imigrantów, zwłaszcza w kontekście rosnącej liczby przyjazdów z zagranicy.
Obecnie narracja rządu ewoluuje. Zamiast całkowitego odebrania prawa do świadczeń, mówi się jedynie o ich ograniczeniu. Jednak czy zmiany te zostaną wprowadzone w życie, czy pozostaną jedynie przedwyborczym hasłem? Wiele wskazuje na to, że po zakończeniu kampanii temat zostanie „odłożony na półkę”.
Podsumowanie
Świadczenie 800+ dla imigrantów to temat, który budzi emocje wśród Polaków. Propozycja Rafała Trzaskowskiego, aby ograniczyć wypłaty tylko do tych, którzy pracują i płacą podatki w Polsce, została przyjęta przez rząd do pilnego rozpatrzenia. Jednak realne zmiany wydają się mało prawdopodobne, zwłaszcza że zasady przyznawania świadczeń są takie same dla Polaków i cudzoziemców.
Czy rząd podejmie konkretne działania, czy temat zostanie zapomniany po kampanii wyborczej? Czas pokaże. Na razie jednak Polacy nadal będą finansować świadczenia nie tylko dla swoich dzieci, ale także dla dzieci imigrantów.
