W ostatnich dniach temat migracji znów znalazł się w centrum uwagi polskiej polityki. Poseł PiS Paweł Jabłoński opublikował szokujący fragment z niemieckiej gazety „BZ”, który wywołał burzliwą dyskusję. Tekst dotyczył migracji oraz relacji Polski z Niemcami w kontekście przyjmowania uchodźców.


Premier Tusk a pakt migracyjny: Polska nie zamierza się uginać

4 lutego 2024 roku premier Donald Tusk stanowczo oświadczył, że Polska nie będzie implementować unijnego paktu migracyjnego. Jego decyzja miała charakter definitywny, co spotkało się z różnymi reakcjami zarówno w kraju, jak i za granicą. Jednak już kilka dni później, 9 lutego, kanclerz Niemiec Olaf Scholz w wywiadzie dla telewizji ARD przyznał, że wymusił pewne decyzje na przywódcach państw sąsiadujących z Niemcami.

POLECAMY: Tusk vs. Komisja Europejska: Spór o pakt migracyjny. Kto ma rację?

– Wydalenia z Niemiec są całkowicie zgodne z prawem, ponieważ dotyczą przypadków, w których nie ma wniosku o azyl. Ja to umożliwiłem. Zadzwoniłem do wszystkich szefów państw i premierów krajów sąsiadujących z Niemcami i powiedziałem: Robimy to teraz i musicie to zaakceptować, bo jest to możliwe na podstawie europejskiego prawa – mówił Scholz.

POLECAMY: „Musicie to zaakceptować”. Scholz: Deportacje migrantów z Niemiec do Polski zgodne z prawem

Prowadząca rozmowę zwróciła uwagę, że takim rozwiązaniom przeciwstawia się premier Polski. – Donald Tusk mówi, że nie chce przestrzegać wspólnej dyrektywy azylowej – przyznał niemiecki kanclerz.

POLECAMY: „Unijny pakt migracyjny wejdzie w życie”. Janusz Lewandowski demaskuje kłamstwa Donalda Tuska


Nowe centrum dla migrantów przy granicy z Polską

Tymczasem poseł PiS Paweł Jabłoński opublikował w mediach społecznościowych fragmenty artykułu z niemieckiej gazety „BZ”. Tekst ujawnia, że Niemcy skarżą się na Włochy, ale chwalą Polskę za współpracę w kwestii migracji.

„Włochy przyjęły od nas tylko 4 migrantów” – skarżą się Niemcy (bo chcieli im odesłać kilka tysięcy). I chwalą rząd Tuska: 'Polska jest zupełnie inna – przyjmują KAŻDEGO’. Scholz zadzwonił – i załatwione. I właśnie przy granicy budują nowe centrum przerzutowe” – wskazuje Jabłoński.

Według cytowanej w artykule Katrin Lange, minister spraw wewnętrznych Brandenburgii (SPD), nowe centrum ma ułatwić szybkie odsyłanie migrantów do Polski. – Wszyscy migranci będą gromadzeni w jednym centralnym miejscu. Dzięki bliskości granicy z Polską, będzie można ich tam szybko odesłać – cieszy się Lange.


Rozporządzenie Dublin III: Dlaczego Polska jest inna?

W tekście niemieckiej gazety przypomniano również zasady unijnego rozporządzenia Dublin III. Zgodnie z nim, procedury azylowe powinny być prowadzone w kraju, w którym migrant dotarł do Europy. Jeśli jednak osoba ta kontynuuje podróż, powinna zostać odesłana do kraju przybycia. W praktyce jednak Włochy, Hiszpania i Grecja często pozwalają migrantom na dalszą podróż bez przeszkód i nie przyjmują ich z powrotem.

– Włochy przyjęły z powrotem tylko czterech z kilku tysięcy uchodźców w 2024 r. – czytamy w artykule. – Polska jest zupełnie inna: sąsiedni kraj przyjmuje z powrotem każdego złapanego uchodźcę. Jednak większość deportowanych szybko wraca do Niemiec – często przy pomocy przemytników – wskazano.


Co to oznacza dla Polski?

Sytuacja ta rodzi wiele pytań i wątpliwości. Z jednej strony Polska jest chwalona przez Niemcy za współpracę w kwestii migracji, z drugiej – budzi to obawy o nadmierne obciążenie systemu migracyjnego w Polsce. Nowe centrum przerzutowe przy granicy z Niemcami może stać się punktem zapalnym w dyskusji na temat polityki migracyjnej zarówno w Polsce, jak i w całej Unii Europejskiej.

Czy decyzje rządu Donalda Tuska są słuszne? Jak wpłynie to na relacje Polski z Niemcami i innymi krajami UE? Te pytania pozostają na razie bez odpowiedzi, ale jedno jest pewne – temat migracji będzie jeszcze długo budził emocje.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version