Wakacje w Hiszpanii mogą być droższe niż kiedykolwiek. Barcelona planuje podwojenie podatku turystycznego, co oznacza dodatkowe koszty dla turystów z Polski i całej Europy. Zmiany, które wejdą w życie w najbliższych latach, mogą sprawić, że nocleg w stolicy Katalonii stanie się jednym z najdroższych w Europie.

Barcelona podnosi podatek turystyczny – to już przesądzone!

Od 2026 roku turyści odwiedzający Barcelonę zapłacą nawet 15 euro (ok. 62 zł) podatku turystycznego za nocleg. To dwukrotnie więcej niż obecnie. Najwięcej zapłacą osoby wybierające hotele pięciogwiazdkowe, ale podwyżki dotkną również wynajmy krótkoterminowe, takie jak Airbnb, gdzie opłata wzrośnie do 12,5 euro (ok. 52 zł) za noc.

Dla porównania, jeszcze kilka lat temu opłata turystyczna w Barcelonie wynosiła zaledwie 1,25 euro. Od tego czasu stopniowo rosła, a teraz ma osiągnąć rekordowy poziom. Jeśli planujesz wakacje w Hiszpanii, 2025 rok może być ostatnim momentem na tańszy pobyt.

Dlaczego Barcelona podnosi opłatę?

Decyzja o drastycznym wzroście podatku turystycznego wynika z kilku powodów:

  • Rekordowej liczby turystów – Barcelona od lat boryka się z tzw. „overtourism”, czyli nadmiernym ruchem turystycznym, który utrudnia życie mieszkańcom.
  • Problemu z dostępnością mieszkań – część środków z podatku ma zostać przeznaczona na budowę lokali dla najbardziej potrzebujących. Szacuje się, że może to być nawet 25% wpływów z opłat turystycznych.
  • Dążenia do „bardziej ekskluzywnej” turystyki – władze miasta otwarcie przyznają, że wyższe opłaty mają przyciągnąć bardziej „świadomych” turystów i zmniejszyć liczbę tych, którzy wybierają tanie noclegi i „masową turystykę”.

Polacy zapłacą za wakacje więcej niż inni?

Hiszpania od lat jest jednym z ulubionych kierunków wakacyjnych Polaków. W 2023 roku odwiedziło ją ponad 1,2 mln Polaków, a Barcelona była jednym z najczęściej wybieranych miast.

Przy średnim pobycie wynoszącym 5-7 nocy, dodatkowy koszt podatku turystycznego może wynosić nawet 90-100 zł na osobę. Dla czteroosobowej rodziny oznacza to dodatkowy wydatek rzędu 400 zł.

Dla porównania:

  • Berlin – 5% wartości noclegu
  • Paryż – od 1 do 5 euro za noc
  • Rzym – od 3 do 7 euro za noc
  • Wiedeń – 3,2% wartości noclegu

Barcelona stanie się więc jednym z najdroższych miast w Europie pod względem opłaty turystycznej.

Hotelarze protestują, ale czy to coś zmieni?

Podwyżki podatku wywołały ostrą reakcję branży hotelowej. Przedstawiciele sektora turystycznego podkreślają, że:

  • Barcelona już teraz jest jednym z droższych miast turystycznych, a nowe opłaty mogą odstraszyć część turystów.
  • Wpływy z turystyki są kluczowe dla lokalnej gospodarki – zmniejszenie liczby odwiedzających może odbić się na restauracjach, sklepach i atrakcjach turystycznych.
  • Nieuczciwa konkurencja ze strony innych miast – Paryż, Rzym czy Lizbona mogą przyciągnąć turystów, którzy zrezygnują z Barcelony ze względu na rosnące koszty.

Pomimo tych argumentów władze miasta nie zamierzają rezygnować z podwyżek. Lewicowa grupa Comuns, która forsuje zmiany, argumentuje, że osoby płacące za nocleg 400-500 euro nie odczują dodatkowych 7-15 euro opłaty.

Czy warto jeszcze planować wakacje w Barcelonie?

Jeśli planujesz odwiedzić Barcelonę i nie chcesz przepłacać, najlepszym momentem na wyjazd jest rok 2025. Od 2026 roku ceny mogą stać się nieakceptowalne dla wielu turystów.

Jeśli jednak nowe podatki Cię nie odstraszają, pamiętaj, że:

  • Barcelona to jedno z najpiękniejszych miast Europy, z unikalną architekturą Gaudiego, pięknymi plażami i doskonałą kuchnią.
  • Alternatywą mogą być inne hiszpańskie miasta, np. Walencja czy Malaga, gdzie opłaty turystyczne są znacznie niższe.
  • Rezerwacja noclegów z wyprzedzeniem może pomóc uniknąć części podwyżek.

Podsumowanie – Barcelona czy inne kierunki?

  • Podatek turystyczny w Barcelonie wzrośnie do 15 euro za noc w 2026 roku – to najwyższa opłata w Europie.
  • Podwyżka najmocniej uderzy w turystów z Polski, którzy często wybierają dłuższe pobyty.
  • Hotelarze protestują, ale zmiany wydają się przesądzone – władze Barcelony stawiają na ograniczenie turystyki budżetowej.
  • Alternatywą mogą być inne miasta w Hiszpanii lub popularne kierunki jak Włochy, Chorwacja czy Turcja.

Czy podwyżka podatku odstraszy turystów? A może Barcelona mimo wyższych kosztów nadal pozostanie jednym z najchętniej odwiedzanych miast w Europie?

Tagi SEO: wakacje 2026, podatek turystyczny, Barcelona 2026, drogie wakacje, Hiszpania ceny, wyjazd za granicę

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version